Niemieckie fundacje uderzały przy pomocy zakulisowych działań we francuską energetykę jądrową. Te same fundacje mają swoje siedziby również w Polsce.
Niemieckie fundacje związane z rządem federalnym są coraz większym zagrożeniem dla pozostałych członków Unii Europejskiej. Stanowią źródło ingerencji w politykę wewnętrzną tych państw. Francuskia École de Guerre Économique (Szkoła Wojny Ekonomicznej) opublikowała dokument pt. „Jak Niemcy próbują trwale osłabić Francję w kwestii energetyki”.
Według autorów francuskiego raportu, Niemcy ingerują w sprawy polityczne i gospodarcze swoich partnerów zagranicznych. Wykorzystują przy tym tzw. miękką siłę swoich fundacji Heinricha Bölla i Róży Luksemburg (stypendia, konferencje, warsztaty, spotkania z wpływowymi ludźmi), aby kształtować lokalne elity, opinię publiczną i bronić niemieckich interesów gospodarczych, dla których francuska energetyka jądrowa stanowi zagrożenie. Poprzez wywieranie presji na instytucje europejskie realizują swoją politykę kosztem sąsiadów. Robią to również za pośrednictwem innych krajów UE, które znajdują się po ich wpływem.
Nasz sąsiad z drugiej strony Renu wykorzystuje zatem transformację energetyczną jako narzędzie polityczne, przemysłowe i handlowe. Prowadzi kampanię destabilizacyjną w celu zamknięcia energetyki jądrowej we Francji, uważanej za najważniejszą przeszkodę dla jego hegemonii na rynku energii niskoemisyjnej – przekonują autorzy raportu.
Finansowanie fundacji przez niemiecki rząd centralny ma być dowodem na to, że ten wspiera ich działalność, metody i cele, które realizują. Fundacje mają być nieocenioną dźwignią niemieckich urzędników, którzy za ich pośrednictwem mają wpływ na opinię publiczną sąsiednich krajów. Według twórców raportu fundacje są potężnym narzędziem prowadzenia niemieckiej polityki zagranicznej.
W Polsce problem również istnieje, gdyż fundacje Heinricha Bölla i Róży Luksemburg mają u nas swoje siedziby. Sprawa ta jest niestety całkowicie przemilczana i wrzucana przez polit-poprawne elity do worka z teoriami spiskowymi. Tymczasem przedsięwzięta przez rząd próba budowy elektrowni jądrowych na terenie III RP wiąże się z realnym oporem finansowanych z Niemiec, skrajnie lewicowych fundacji oraz organizacji ekoterrorystycznych.
Polecamy również: Donald Tusk atakuje imigrantów, PiS ich broni. Dyzmokracja w pigułce
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!