Filmy z trwających we Francji protestów, które trafiły do sieci, ukazują niebywały wybuch agresji – wydarzeniom, zarówno ze strony protestujących, jak i policjantów – towarzyszy ogrom przemocy. Protestujący są też atakowani przez kierowców, którzy próbują wjeżdżać w nich samochodami. Kierującymi nimi są przeważnie… imigranci, którzy ewidentnie nie identyfikują się z protestami. Warto też zwrócić uwagę, iż większość uczestników protestów „żółtych kamizelek” – takie przynajmniej można odnieść wrażenie na podstawie zdjęć i filmików – to osoby czterdziesto-, pięćdziesięcioletnie, a nawet starsze, To ludzie pamiętający inną Francję – bez tłumów imigrantów, bez gender i politycznej poprawności. To oni w ostatnich dniach wychodzą na ulicę. To odchodząca stara Francja – być może po raz ostatni – zaznacza swą obecność…
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!