Prezydent Nigerii obwinił za przemoc „chuligaństwo” i powiedział, że siły bezpieczeństwa zastosowały „skrajną powściągliwość”.
Prezydent Nigerii poinformował, że 51 cywilów zginęło w zamieszkach w trakcie protestów, które wybuchły w związku z nadużyciami policji. Prezydent obwinił za przemoc „chuligaństwo”, jednocześnie twierdząc, że siły bezpieczeństwa stosują „skrajne powściągliwość”.
Oczekuje się, że wypowiedzi prezydenta Muhammadu Buhariego jeszcze bardziej zaognią napięcie, zwłaszcza po tym jak Amnesty International doniosła, że żołnierze zastrzelili co najmniej 12 demonstrantów we wtorek wieczorem, gdy tłum odśpiewał hymn narodowy.
Buhari powiedział również, że jedenastu policjantów i siedmiu żołnierzy zostało zabitych przez „buntowników” w czwartek, a „chaos nie ustał”. Dodał, że kolejnych 37 cywilów zostało rannych.
„Wiele osób straciło życie” podczas zamieszek w Nigerii, ogłosiło w piątek biuro prezydenta. Rząd twierdzi, że pokojowe protesty przeciwko nadużyciom policji zostały przejęte przez bandytów.
Nigeria’s president says security forces used 'extreme restraint' while announcing 51 civilians were killed during days of demonstrations https://t.co/2gtWAyAKqa
— Al Jazeera News (@AJENews) October 23, 2020
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
