Jak podaje agencja Reuters, na pokładzie było 19 osób. Do porwania doszło około 45 mil na południowy zachód od wyspy Bonny, niedaleko Port Harcourt.
Armator Massoel Shipping przekazał, że współpracuje z władzami i specjalistami z zakresu bezpieczeństwa nad szybkim i bezpiecznym uwolnieniem przetrzymywanych osób. W oświadczeniu nie podano narodowości załogi.
Natomiast minister spraw zagranicznych Szwajcarii poinformował, z informacji uzyskanych od armatora wynika, że na pokładzie nie było Szwajcarów.
Na wodach terytorialnych Nigerii regularnie dochodzi do porwań statków. W 2016 r. piraci zaatakowali 36 statków, a w 2017 r. 10 jednostek.
Czy uważacie, że cała sprawa skończy się dobrzy czy może jesteście gorszej myśli? Piszcie w komentarzach.
Źródło: wp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!