Najwyższa Izba Kontroli skierowała dwa zawiadomienia do prokuratury w związku z nieprawidłowościami wykrytymi podczas inspekcji przeprowadzonej w lubelskich szpitalach. Chodzi m.in. o złe gospodarowanie wartym ponad 100 mln zł sprzętem medycznym, zakupionym do walki z pseudopandemią Covid-19.
NIK wykrył w szpitalach nowe afery z czasów pseudopandemii. NIK przeprowadził inspekcję w pięciu placówkach: Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie oraz SP ZOZ w Lubartowie, Łukowie, Kraśniku i Krasnymstawie. Tylko w przypadku dwóch ostatnich nie stwierdzono poważniejszych nieprawidłowości.
Naruszenia przepisów praw i nieprawidłowości w ewidencjonowaniu i inwentaryzacji urządzeń medycznych – to wnioski z inspekcji, jaką Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w pięciu szpitalach na terenie województwa lubelskiego oraz lubelskim urzędzie wojewódzkim.
Kontrolerzy NIK sprawdzali, czy placówki medyczne w regionie prawidłowo i w sposób gospodarny rozdysponowywały środki przeznaczone na zakup sprzętu do walki z pseudopandemią COVID-19. Przeanalizowano też zawarte przez szpitale umowy pod kątem egzekwowania zawartych w nich porozumień. Badany okres dotyczył lat 2020-2023.
Wnioski z przeprowadzonej kontroli nie pozostawiają wątpliwości. Wykryto liczne naruszenia i nieprawidłowości, które poskutkowały zawiadomieniami do prokuratury i Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.
W największych tarapatach znalazł się szpital w Lubartowie, którego administracja dokonać miała zakupu trzech aparatów USG, naruszając przepisy prawne. Sprzedano również pięć samochodów pogotowia, nie otrzymawszy wcześniej odpowiednich zgód Zarządu Powiatu. O nieprawidłowościach stwierdzonych w instytucji NIK poinformował już organy śledcze.
“W trakcie kontroli NIK urząd nie był w stanie wykazać ilości, rodzaju i wartości pozyskanego sprzętu medycznego, nie dysponował też takimi danymi w zakresie sprzętu przekazanego do podmiotów leczniczych. Na podstawie danych z RARS kontrolerzy NIK ustalili, iż wartość sprzętu udostępnionego Wojewodzie Lubelskiemu z rezerw strategicznych przekraczała zaś 105,3 mln zł netto” – czytamy w wydanym przez NIK oświadczeniu.
Lubelski urząd nie kontrolował, czy szpitale w regionie korzystają z wartej ponad 100 mln zł aparatury medycznej, w związku z czym nie wszczął żadnych działań mogących poskutkować przekazaniem jej do bardziej potrzebujących placówek.
Polecamy również: Żydzi ukradli palestyńskie pieniądze
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!