9 października norweski rząd poinformował w komunikacie prasowym o podtrzymaniu decyzji w sprawie zatrzymania wsparcia dla Norweskiej Rady Islamskiej (IRN) – pisze Maja Zych na portalu mojanorwegia.pl. Pieniądze nie zostaną wypłacone z powodu braku zaufania dla działalności IRN, którą rozczarowane jest także środowisko muzułmańskie.
Norweska Rada Islamska otrzymywała do tej pory roczne dofinansowanie w wysokości 1,3 miliona koron wypłacane w dwóch ratach.
Najważniejsze cele Rady to budowanie norwesko-muzułmańskiej tożsamości, dbanie o jedność i prawa muzułmanów w Norwegii oraz dialog między wyznawcami różnych religii. Zastrzeżenia co do wywiązywania się z tych zadań ma nie tylko Minister Kultury Linda Hofstad Helleland, ale także środowiska muzułmańskie, które poparły decyzję o wstrzymaniu dotacji. Wielu przedstawicieli największych meczetów zgodnie przyznało, że IRN dąży bardziej do konfrontacji niż do dialogu i ma negatywny wpływ na sytuację islamu w kraju. Już w czerwcu wiele norweskich meczetów i organizacji zakończyło współpracę z Radą, a 29 września dołączyło do nich kolejne pięć.
Minister Kultury Linda Hofstad Helleland podkreśla, że władze norweskie mają prawo do decydowania, na co zostaną przeznaczone ich pieniądze. Wymagają oni przede wszystkim, aby działania były zgodne z zasadami, które ustalił Storting. Jako że według oceny ministerstwa działalność IRN nie dąży do realizacji założeń organizacji, zapadła decyzja o ostatecznym zatrzymaniu wypłacania wsparcia, które wynosiło rocznie 1,3 miliona koron.
28 czerwca minister Helleland wstrzymała wypłatę drugiej części rocznego wsparcia dla IRN w wysokości 650 tys. koron. Decyzja miała jednak zostać cofnięta, jeśli Rada wykazałaby zmianę działania i przyłożyła większą wagę do realizacji założeń organizacji.
/mojanorwegia.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!