Ministerstwo Pracy chce poszerzyć uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy. Ma ona zyskać prawo przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę decyzją administracyjną, a nie wyłącznie przez sąd, jak to ma miejsce obecnie. Resort potwierdza prace nad takim rozwiązaniem, ale eksperci nie zostawiają na nim suchej nitki.
Wchodzą nowe uprawnienia PIP. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP), we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), pracuje nad projektem ustawy mającej na celu walkę z samozatrudnieniem. Zgodnie z zapowiedziami resortu, PIP ma uzyskać nowe kompetencje – będzie mogła nakazać zmianę (przekształcenie) istniejących umów cywilnoprawnych (takich jak umowy B2B, umowy o dzieło, czy umowy zlecenia) na umowy o pracę.
W obecnym stanie prawnym jedyną drogą do przekwalifikowania umowy cywilnoprawnej na umowę o pracę jest wystąpienie do sądu z powództwem o ustalenie.
Kluczowym kryterium dla potencjalnego przekwalifikowania ma być istnienie stosunku podporządkowania oraz możliwość wydawania poleceń osobom świadczącym usługi w ramach umów cywilnoprawnych. Dodatkowo, Państwowa Inspekcja Pracy będzie szczególnie przyglądać się przypadkom, w których doszło do zmiany umowy o pracę na kontrakt B2B w tej samej firmie.
Zdaniem ekspertów, planowane zmiany mają naruszać swobodę zawierania umów. Niektórzy mówią też o tym, że takie przepisy mogą być niekonstytucyjne. Zmiany mogą też oznaczać, że będzie wzrost obciążeń – tak dla pracowników, jak i dla podmiotów zatrudniających ich. Znawcy tematu spodziewają się również zamykania przedsiębiorstw, szczególnie tych najmniejszych, bo nie będą one w stanie udźwignąć dodatkowych kosztów.
Autorzy projektu bronią się twierdząc, że reforma PIP ma na celu wzmocnienie tej instytucji, aby mogła skutecznie reagować na naruszenia praw pracowniczych, chroniąc zarówno pracowników, jak i (uczciwych) pracodawców. Nowe uprawnienia mają umożliwić inspektorom bardziej efektywne działanie, co z kolei ma przyczynić się do poprawy warunków pracy w Polsce.
Chociaż oficjalne założenia projektu ustawy nie zostały jeszcze opublikowane, ministerstwo wyraziło poparcie dla tego pomysłu. Przekształcenie umowy B2B na umowę o pracę miałoby być możliwe na mocy decyzji administracyjnej wydanej przez PIP, a nie tylko na podstawie orzeczenia sądu. W przypadku, gdy PIP uzna, że umowa B2B spełnia warunki stosunku pracy, miałaby ona zostać przekształcona w umowę o pracę na podstawie decyzji administracyjnej, od której będzie można się odwołać do sądu.
Skrajnie lewicowa minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przewiduje, że projekt ustawy dotyczący zmian w Państwowej Inspekcji Pracy będzie gotowy w ciągu kilku miesięcy. Dla przedsiębiorców oznacza to, że już teraz powinni dokładnie przeanalizować treść zawieranych umów i upewnić się, że obecna forma współpracy w firmie nie stwarza ryzyka przekwalifikowania. Warto również rozważyć wprowadzenie ewentualnych zmian, aby zminimalizować potencjalne zagrożenia.
Polecamy również: Netanjahu pochwala anekcję Zachodniego Brzegu
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!