Pamiętacie Olenę Zajcewą? Tak, to pasierbica milionera Wasilija Zajcewa, na której ciąży zarzut (jeszcze?) spowodowania w Charkowie tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginęło sześć osób, a jedenaście zostało rannych… Wkrótce może „okazać się”, że jest niewinna…
Prowadząca „Lexusa” młoda dziewczyna z ogromną prędkością wjechała na czerwonym świetle na skrzyżowanie. W bok jej samochodu uderzył jadący prawidłowo volkswagen, przez co straciła ona panowanie nad kierownicą. „Lexus” z ogromną siłą wpadł na chodnik, taranując znajdujących się tam ludzi. Takie przynajmniej były pierwsze doniesienia z miejsca tragedii.
Wkrótce okazało się, że ową dziewczyną jest Olena Zajcewa, pasierbica ukraińskiego oligarchy, który zaczął oferować bajońskie sumy poszkodowany – tytułem odszkodowania, aby tylko nie zeznawali przeciwko niej.
I oto teraz okazuje się, że to kierowca volkswagena złamał przepisy, to on wjechał na skrzyżowanie nie mając zielonego światła – takie przynajmniej są „nowe ustalenia” charkowskiej policji… Kierowca volkswagena właśnie został aresztowany, bez możliwości wyjścia za kaucją…
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!