Wiadomości

Nowoczesna chce ukarania posła Andruszkiewicza za obrażenie Ryszarda Petru

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Klub parlamentarny Nowoczesnej złożył wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posła Adama Andruszkiewicza z Kukiz’15 – dowiedział się portal tvp.info.

Zdaniem przewodniczącej klubu Katarzyny Lubnauer, poseł Andruszkiewicz miał „wykazać się brakiem poszanowania godności posła Petru oraz kierować się niemerytorycznymi względami w imię walki politycznej”.

Jak mówi poseł Andruszkiewicz w rozmowie z portalem tvp.info, chodzi o konkretne wypowiedzi na temat lidera Nowoczesnej, Ryszarda Petru. 

– We wniosku o postawienie mnie przed Komisją, czytam, że chodzi przede wszystkim o zdanie, które skierowałem w kierunku Ryszard Petru, kiedy on ukarał swojego posła za noszenie biało-czerwonej opaski naszych Bohaterów z Narodowych Sił Zbrojnych. Uznałem to za sytuację skandaliczną i jasno określiłem, że przy naszych bohaterach, Ryszard Petru jest po prostu zerem – stwierdził Andruszkiewicz.

– Nie zgadzam się z wnioskiem Nowoczesnej. Jeśli ktoś, kto w mojej opinii, nie zrobił nic dobrego dla Polski, a wręcz często jej szkodzi – karze posła za to, że chciał uczcić pamięć ludzi, którzy oddali życie za wolną Polskę – to sytuacja skandaliczna. To Ryszard Petru mam nadzieję, kiedyś za swoje działania odpowie – dodał w rozmowie z portalem tvp.info.

Poseł Andruszkiewicz przypomniał, że Ryszard Petru zapraszał do monitorowania sytuacji w Polsce organizacje międzynarodowe, co w jego opinii jest „jawnym działaniem przeciwko własnej Ojczyźnie i powinno być w przyszłości również rozliczone”.

Petru w kwietniu w liście do przewodniczącego grupy Grupy ALDE (Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy) Guya Verhofstadta doniósł w liście na Polskę. „Polska z dnia na dzień coraz bardziej przestaje być demokratycznym państwem prawa” – napisał Petru do brukselskiego urzędnika. Podczas kongresu ALDE, który odbył się w grudniu ub. r. w Warszawie, Guy Verhofstadt wskazał na Polskę mówiąc o szerzącym się w wielu krajach populizmie. Jak mówił, PiS po przejęciu władzy paraliżuje Trybunał Konstytucyjny, ogranicza i kontroluje media. 

Podczas styczniowej debaty kandydatów na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Verhofstadt opowiedział się za nałożeniem na Polskę sankcji, jeśli rząd nie wypełni zaleceń Komisji Europejskiej w sprawie praworządności.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!