Maria Nurowska po stoczeniu zwycięskich walk z trzema wiatrakami i zabiciu czterech smoków postanowiła po raz kolejny ruszyć do walki o wyzwolenie Ojczyzny z jarzma, w jakim się znalazła. Śmierci – jak zapewnia – się nie boi.
„Po moim wpisie o Kaczyńskim zadzwonił do mnie mój francuski tłumacz:Maria, co ty wypisujesz, nie dotykaj sprawy Lecha Kaczyńskiego, to są bardzo niebezpieczni ludzie, oni ciebie zabiją! Odpowiedziałam mu: Umierać za Ojczyznę jest słodko…” – poinformowała na facebooku nasza narodowa bohaterka.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!