Wczoraj funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rzeszowie-Jasionce zatrzymali na lotnisku mężczyznę, posługującego się fałszywymi hiszpańskimi dokumentami. Okazało się, że jest to obywatel Bangladeszu, ma fałszywe dokumenty, a celem jego nielegalnej podróży miały być Niemcy.
W terminalu pasażerskim Portu Lotniczego w Rzeszowie-Jasionce funkcjonariusze Straży Granicznej przeprowadzili kontrolę legalności pobytu cudzoziemców przylatujących do Polski. Do kontroli wytypowano m.in. pasażera rejsu z Aten do Rzeszowa. Mężczyzna okazał funkcjonariuszom hiszpańską kartę pobytu członka rodziny obywatela UE oraz hiszpańskie prawo jazdy. Po wnikliwej analizie dokumentów okazało się, że są to falsyfikaty. Podróżny przyznał, że jest obywatelem Bangladeszu, a celem jego podróży miały być Niemcy. Hiszpańskie dokumenty kupił przebywając nielegalnie w Grecji. Zapłacił za nie 500 euro. Aktualnie funkcjonariusze potwierdzają tożsamości podróżnego i ustalają trasę, którą cudzoziemiec nielegalnie przedostał się do Europy.
/strazgranczna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!