Wiadomości

Odsłonięto Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Od odegrania Hymnu Rzeczypospolitej Polskiej rozpoczęła się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Samego odsłonięcia pomnika dokonali członkowie rodzin ofiar smoleńskich.

– Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej to pomnik pamięci, godności, wierności – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

– Przyszedł ten dzień, na który czekaliśmy, dzień odsłonięcia pomnika ofiar. Tu, tuż obok, stanie prawdopodobnie w listopadzie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Zapytajmy, jaki jest sens tych wydarzeń? Jaki jest sens tego pomnika, który jest o kilkadziesiąt metrów stąd? Pomnika pamięci, pomnika godności, pomnika wierności – mówił prezes PiS.

– Spójrzmy na napis na tym pomniku – tam jest 96 nazwisk. Bez żadnych tytułów, bez funkcji, po prostu 96 osób. 96 osób Polek i Polaków, choć nie wszyscy byli polskiej narodowości, to wszyscy byli polskimi obywatelami, osób, które wspólnie wybrały się do Katynia właśnie po to, by podtrzymać pamięć, i już to jest wystarczającym powodem, żeby ten pomnik tutaj stanął – dodał.

Prezes PiS stwierdził, że nawet gdyby byli to ludzie, którzy nie pełnili żadnej „wysokiej funkcji”, to pomnik ku ich pamięci powinien stanąć.

– Powinien stanąć, bo jest wyrazem pamięci o ludziach, którzy chcieli uczynić coś ważnego nie tylko w wymiarze osobistym, ale także w wymiarze narodowym, w wymiarze odnoszącym się do naszej historii, naszej pamięci, tej trudnej pamięci o Katyniu, ale pamięci tak ważnej – zaznaczył Kaczyński.

– Katastrofa smoleńska to tragiczny moment, najstraszliwszy dla rodzin ofiar, ale straszliwy dla całej Polski, bo zginęli ludzie, którzy odrodzoną Polskę budowali i co do których mieliśmy nadzieję, że będą ją budowali jeszcze przez lata – powiedział prezydent Andrzej Duda po odsłonięciu kamienia węgielnego przed budynkiem Garnizonu Warszawa.

– Zginęli razem, bo byli przekonani o obowiązku uczczenia pamięci polskich oficerów pomordowanych w Katyniu; zginęli razem jako reprezentanci naszej polskiej wspólnoty, bez podziału na barwy polityczne – mówił Duda.

– Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej jest nasz wspólny, wierzę, że będzie nas jednoczył niezależnie od poglądów, barw politycznych, bo on jest wszystkich i dla wszystkich – stwierdził prezydent.

Czytaj też:

Trwają obchody ósmej rocznicy Katastrofy Smoleńskiej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!