We wtorek NIK opublikowała raport dotyczący programu „Praca dla więźniów”. Wynika z niego, że wykryte zostały liczne nieprawidłowości w finansowaniu inwestycji i remontów realizowanych ze środków publicznych. W związku z wynikami kontroli, NIK podjął decyzję o skierowaniu 16 zawiadomień do prokuratury. Jedno z zawiadomień dotyczy realizacji inwestycji w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu.
Ministerstwo Sprawiedliwości w wydanym komunikacie oświadczyło, że formułowane przez NIK pod kierownictwem nowego prezesa Mariana Banasia zarzuty dotyczące realizacji programu „Praca dla więźniów” są bezpodstawne. Ale oto dziś MS wydało kolejny komunikat, w którym przyznało, że jednak miały miejsce nieprawidłowości…
„Dotychczasowe ustalenia wykazały niedostateczny nadzór komendanta ośrodka nad inwestycją. Na wniosek wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika komendant został dziś odwołany ze stanowiska” – przekazało biuro komunikacji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Z informacji, do których dotarła PAP wynika, że oprócz tego toczy się postępowanie wyjaśniające wobec pracownika, który zajmował się wyceną wartości zamówienia; ustalenia wskazują na błędne oszacowanie tej wartości.
Przypomnijmy, że cena za wykonanie toru przeszkód w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu według biegłego NIK nie powinna była przekroczyć 65 tys. zł, a tymczasem firma wykonująca zlecenie wyceniła swoje usługi na 369 tys. zł.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!