Jesteśmy świadkami wielkiego ataku na Kościół, na jego wartości, na świątynie, na ludzi świeckich i duchownych. Wirus jest jeszcze jednym pretekstem, by w trosce o zdrowie społeczeństwa oddalić ludzi od Kościoła i od praktyk religijnych – uważa ojciec Leon Knabit.
W najnowszym wpisie na swoim blogu znany benedyktyn pochyla się nad sytuacją Kościoła w okresie epidemii koronawirusa. Przypomnijmy, że w wielu krajach od ponad roku obowiązują ograniczenia dotyczące uczestnictwa we Mszy świętej. Było tak już dwukrotnie podczas świąt Wielkiej Nocy i raz w czasie świąt Bożego Narodzenia.
„Mimo, iż w tym trudnym roku jakoś się odnajdujemy, stawiamy sobie pytanie, jak długo to potrwa i co będzie dalej?” – zaczął ojciec Leon Knabit. Duchowny wskazuje, że należy na to popatrzeć z szerszej perspektywy.
„[…] jesteśmy świadkami wielkiego ataku na Kościół, na jego wartości, na świątynie, na ludzi świeckich i duchownych” – podkreślił i dodał, że „wirus jest jeszcze jednym pretekstem, by w trosce o zdrowie społeczeństwa oddalić ludzi od Kościoła i od praktyk religijnych”.
Zdaniem ojca Knabita, nawet jeśli pandemia ustanie, nie zmniejszy się potop fałszywych informacji oraz działań gospodarczych, przez które znów jedni się będą bogacili, a inni ledwie będą wiązać koniec z końcem.
„Nie zanosi się na to, by możni tego świata zaczęli działać kierując się prawdą i miłością bliźniego” – uważa duchowny.
„Naszą siłą i nadzieją jest Chrystus, który powiedział, ‘Ja jestem Prawdą’ i ‘Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili’. I tego się trzymamy” – zakończył.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!