Pomimo obsadzenia regionu Manbidż przez syryjskie siły rządowe i oddziały rosyjskie, Turcja zdaje się nie rezygnować z próby zdobycia tego terenu, na co ma chrapkę od dawna.
W powietrzu wisi nowa wojna, przy czym naprzeciw siebie stoi regularna armia turecka wraz z protureckimi bojownikami Wolnej Armii Syrii oraz syryjskie siły rządowe, wspierane przez wojska rosyjskie. Obie strony zdają się być zdeterminowane, ściągając na pole bitwy coraz to nowe siły.
W okolice miasta Manbidż przybywają kolejne oddziały protureckich bojowników. Drogę zastąpiły im jednostki syryjskich sił rządowych, które przybyły tam na prośbę Kurdów, opuszczonych przez ich dotychczasowych, amerykańskich sojuszników.
Various #Syria|n opposition factions continue to sent reinforcements to Manbij:
– @AlmotacemBrigad (Former US-backed Al-Mutasim Brigade)
– @loaasltanfateh (Syrian Turkmen Mehmed the Conqueror Brigade)
– @legion3td / @AlsalamLiwaa (SNA Third Legion)
– @??? (SNA 132th Brigade) pic.twitter.com/zd6iO0XtDF— Wyvern (@WyvernReports) 29 grudnia 2018
Dziś nad okolicami miasta Manbidż zaobserwowano tureckie F-16, które przeleciały w pobliżu jednostek syryjskich…
Reports that Turkish F-16 Warplanes are flying at Jarablus Countryside inside of Syrian Airspace,very close to Manbij
— ثائر الثورة السورية (@VivaRevolt) 29 grudnia 2018
Z kolei jak czytamy na twitterowym kanale @Acemal71, w dniu dzisiejszym granicę Syrii przekroczyło ok. 50 tureckich pojazdów wojskowych. , wzmacniając i tak już potężne siły tureckie i protureckie na podejściach do Manbidżu. Oto zdjęcia tureckich pojazdów pancernych, które dziś wjechały na teren Syrii:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!