Premier Węgier zapowiedział konsultacje społeczne w sprawie tzw. planu Sorosa. Plan ten przewiduje przyjmowanie w Europie miliona imigrantów rocznie oraz spore wsparcie finansowe dla każdego migranta. O sprawie poinformował węgierski dziennik „Magyar Idoek”.
O swojej decyzji Viktor Orban poinformował wczoraj, podczas sesji wyjazdowej partii rządzącej.
Przewodniczący frakcji parlamentarnej rządzącego Fideszu Lajos Kosa zakomunikował, że jego partia wystąpiła już do rządu z wnioskiem o konsultacje argumentując, iż „plan Sorosa” w długiej perspektywie będzie miał wpływ na życie, bezpieczeństwo i tożsamość Węgrów.
„Plan Sorosa” przewiduje m.in. przyjmowanie w Europie miliona imigrantów rocznie, obowiązkowe ich dzielenie między państwa członkowskie UE bez górnego limitu przyjmowanych osób, likwidację ogrodzenia na południowej granicy Węgier oraz wsparcie każdego imigranta sumą 29 tys. euro. Zdaniem Kosy udzielenie imigrantom wsparcia finansowego kraje unijne musiałyby wziąć kredyt w wysokości 30 mld euro.
Polityk odniósł się również do orzeczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, który oddalił skargi Słowacji i Węgier na decyzję Rady UE o obowiązkowej relokacji uchodźców, „szeroko otworzyło drzwi dla planu Sorosa”, bo – jak powiedział – komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos oświadczył, że rozpoczyna się przygotowywanie stałego mechanizmu relokacyjnego bez górnej granicy relokowanych osób. Zdaniem przewodniczącego frakcji parlamentarnej rządzącego Fideszu, każde posunięcie KE w kwestii migracji wskazuje na realizację „planu Sorosa”.
– Dlatego też należy koniecznie przeprowadzić narodowe konsultacje – argumentował. Kłamią teraz, że nie ma planu Sorosa”, tak jak w 2015 roku kłamali, że nie ma „fali migrantów” – powiedział, przekonując, że europejska lewica chce wprowadzić ludzi w błąd.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!