– Podpisana przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego Karta LGBT stanowi zapowiedź działań ograniczających wolność ludzi; wprowadza indoktrynację od pierwszych lat życia – przekonuje w rozmowie z portalem tvp.info dr Tymoteusz Zych z Instytutu Ordo Iuris.
– To jest dokument, który zawiera szereg bardzo groźnych rozwiązań. One będą budziły daleko idący sprzeciw z perspektywy wolności człowieka, już nie mówiąc o perspektywach takich jak dobro dziecka czy zasada równego traktowania. Karta LGBT narzuca pewien ideologiczny kanon poprawności, który ma być przestrzegany przez nie tylko urzędników urzędu miasta, ale też przez przedsiębiorców i wszystkich innych kontrahentów władz Warszawy – powiedział w rozmowie z portalem TVP Info Tymoteusz Zych.
Warto podkreślić, że standardy WHO są przedmiotem powszechnej krytyki. Znajdują się w nich zapisy m.in. o zabawach w lekarza, gdy dzieci mają mniej niż cztery lata. Do dzieci od czterech do sześciu lat dedykowane są tematy dotyczące masturbacji. W wieku pomiędzy sześcioma a dziewięcioma latami mowa jest o antykoncepcji i „seksie w internecie”, a od dziewiątego do 12. roku życia o różnych zachowaniach seksualnych – o ich przyjmowaniu i akceptowaniu. To są sprawy budzące największy sprzeciw rodziców, psychologów i pedagogów – dodał Tymoteusz Zych, zauważając jednak nie ma podstawy prawnej, która dawałoby prezydentowi Trzaskowskiemu kompetencje do wprowadzania tego rodzaju rozwiązań, bowiem program nauczania jest ustalany przez Ministra Edukacji Narodowej.
– Teoretycznie może wchodzić w grę formuła zajęć dodatkowych, ale na nie muszą wyrazić zgodę rodzice każdego dziecka z osobna. Na pewno nie o to chodzi prezydentowi Trzaskowskiemu, który chciałby, żeby w zajęciach tych obowiązkowo uczestniczyli wszyscy uczniowie – stwierdził przedstawiciel Ordo Iuris.
– Rodzice mają szereg możliwości, by bronić swoich dzieci. Można złożyć stosowne oświadczenie – jest ono dostępne na stronie Instytutu Ordo Iuris – i ono powinno być respektowane. Jeżeli dochodzi do łamania norm prawnych, można też złożyć zawiadomienie do kuratorium. Na razie nie wiemy, czy podczas zajęć będzie łamane prawo, czy też nie. Jeśli do zajęć dojdzie, dobrze by było, żeby wprowadzić jakieś mechanizmy monitoringu – proponuje Tymoteusz Zych.
Więcej:
https://www.tvp.info/41508362/mozna-obronic-dzieci-przed-zapisami-karty-lgbt
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!