Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie może okazać się przełomowy dla setek użytkowników Facebooka. Prywatne osoby, które do tej pory były pomawiane na fanpage o nazwie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych miały do tej pory trudności w dochodzeniu roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Fundacja nie przyznawała się bowiem do istniejącego na Facebooku fanpage o tej samej nazwie i używającego tego samego logo co Fundacja. Sąd uznał, że konsekwencje będzie musiała jednak ponieść – czytamy na portalu Dzień Dobry Białystok.
Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował że Fundacja Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poniesie konsekwencje za treści opublikowane na fanpage facebookowym o tej samej nazwie. Sama Fundacja do tej pory wypierała się prowadzenia takiego profilu na Facebooku. Problem miały osoby, których dobra osobiste tam zostały naruszone. Sądy umarzały lub oddalały pozwy, ponieważ nie było można wskazać autora treści. W związku z czym nie dało się dochodzić swoich praw związanych z ochroną prywatności oraz wizerunku.
Przełom w tej sprawie nastąpił w dniu 8 stycznia 2019 roku. Tego dnia sąd wydał orzeczenie odnośnie naruszenia dóbr osobistych. Młoda kobieta zdecydowała się pozwać Fundację Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, ponieważ administratorzy fanpage o tej samej nazwie, nie reagowali na jej prośbę o usunięcie treści, którymi poczuła się dotknięta. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację młodej kobiecie i nakazał Fundacji usunięcie tych treści oraz zasądził odszkodowanie w wysokości 3000 zł na cel charytatywny.
„Sprawa trafiła do sądu, który uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych internautki. Co najważniejsze, sąd stwierdził, że facebookowa strona OMZRiK faktycznie należy do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych prowadzonego od lipca 2017 roku przez Konrada Dulkowskiego, bliskiego przyjaciela i wieloletniego współpracownika Rafała Gawła prawomocnie skazanego na dwa lata więzienia za wyłudzenia i oszustwa finansowe” – podaje portal wPrawo.pl.
– To, że Fundacja to tego się nie przyznaje na szczęście nie podlega ocenie przez tą Fundację, tylko przez sąd. Natomiast oczywiście zostały złożone środki dowodowe do sprawy, w tym również komentarze pochodzące ze strony administratora tego profilu, które zostały należycie ocenione przez sąd w sposób oczywiście swobodny. Jak również w grę wchodzi orzecznictwo sądowe, właściwie dwa różne rodzaje orzecznictwa sądowego – powiedział pełnomocnik pokrzywdzonej – Jarosław Litwin – w rozmowie z redaktorem naczelnym portalu wPrawo.pl.
Wyrok co prawda jeszcze nie jest prawomocny, ale jest przełomowy. Do tej pory Fundacja Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych unikała konsekwencji wynikających z wielu wpisów, komentarzy, zamieszczonych zdjęć osób prywatnych na facebookowym fanpage o tej samej nazwie. Jeśli wyrok się uprawomocni, to Fundacja poniesie konsekwencje karne, co również otworzy drogę dla innych osób do dochodzenia roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
/ddb24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!