Wiadomości

Papieski Instytut Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną broni proaborcyjnej postawy Joe Bidena

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal pch24.pl na oficjalnym fanpage’u „zreformowanego” Papieski Instytut Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną pojawił się wpis prezentujący artykuł z „Huffington Post” pt. „Joe Biden, a Catholic at the White House among the poisons of the American Church”. Autorzy artykułu podkreślali „społeczną Ewangelię” Bidena, co wywołało wśród włoskich internautów komentarze wskazujące na poparcie, jakiego amerykański prezydent udziela aborcji. Administratorzy fanpage’a odpowiedzieli na to tak: „obrona prawa do aborcji nie oznacza obrony aborcji”…

Udostępnienie materiału z „Huffington Post” wywołało krytyczne reakcje włoskich internautów – jak zauważa Catholic News Agency – i nie jest to niczym nowym. Zaskakująca jest reakcja osób prowadzących stronę Papieskiego Instytutu Studiów nad Małżeństwem i Rodziną, którzy to postanowili udzielić mocno zaskakujących odpowiedzi na komentarze.

Administratorzy oficjalnego fanpage’a papieskiego instytutu postanowili tłumaczyć, że „ obrona prawa do aborcji nie oznacza aborcji”, a „nade wszystko, jeśli mielibyśmy przyznawać katolickość na podstawie stanowisk politycznych, to naprawdę niewielu polityków mogłoby się nazywać katolikami”. To oczywiście… stanowisko całkowicie sprzeczne z nauczaniem Kościoła ostatnich dekad.

Nie jest też niespodzianką, że taki komentarz wywołał prawdziwą burzę. Ostatecznie, administratorzy fanpage’a Instytutu postanowili usunąć oryginalny wpis, ich komentarze, jak i całą sprowokowaną dyskusję. Nie jest to jednak pierwszy taki przypadek dotyczący obecności tej akademii w Internecie. W czerwcu abp Vincenzo Paglia (kanclerz instytutu i przewodniczący Papieskiej Akademii Życia) udostępnił na Twitterze wpis opublikowany przez Papieski Instytut Studiów nad Rodziną, prezentujący plakat filmu „Casomai” w reżyserii Alessandro D’Alatriego. Ta komedia romantyczna prezentuje sceny… negliżu. W odpowiedzi na skandal, abp Paglia stwierdził, że to nie on kieruje swoimi profilami w mediach społecznościowych, zajmuje się tym Biuro Prasowe Instytutu Studiów nad Rodziną, które nie informuje go o tym, co będzie publikowane czy udostępniane. Przy okazji hierarcha odrzucił zarzuty, że obraz ten posiadał „konotacje homoseksualne”…

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów

Biurem Prasowm Instytutu kieruje Arnaldo Casali, z którym to abp Paglia współpracował jeszcze w czasach, kiedy kierował diecezją Terni-Narni-Amelia. Według oficjalnego biogramu, Casali jest 45-letnim dziennikarzem, zajmującym się zawodowo kulturą, sztuką i religią, a także dyrektorem artystycznym Terni Film Festival. Jak zauważa CNA, nie posiada on wcześniejszych doświadczeń związanych z pracą dla Watykanu czy zaangażowaniem w kwestie kościelne.

Papieski Instytut Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną został powołany do życia w roku 1982, we wrześniu 2017 roku został zreformowany przez papieża Franciszka poprzez motu proprio „Summa familiae cura”, budząc poważne wątpliwości, a w końcu spór co do charakteru tej jednostki. Zmianie uległa nazwa (na: Papieski Instytut Teologiczny Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie), przyjęto nowe statuty, a także dokonano daleko idących zmian personalnych, kończąc współpracę z dotychczasowymi, wieloletnimi pracownikami. Szerokim echem odbiło się zwolnienie księdza Livio Meliny i ojca José Noriegi czy Polaka, prof. Stanisława Grygiela. Zatrudniono za to nowych specjalistów i wykładowców, którzy rozważają moralne uzasadnienia stosowania antykoncepcji czy akceptacji zachowań homoseksualnych.

W tym kontekście pracownicy i wykładowcy rzymskich uczelni wystosowali list otwarty, protestując przeciw takim zmianom i pogwałceniu europejskich tradycji uniwersyteckich. Zapowiedziano bowiem, że  zawodowa przyszłość części wykładowców zależeć będzie od ich pozytywnej weryfikacji… Jak zauważali sygnatariusze, zmiany te sugerują, że chodziło w nich o zastąpienie dotychczasowych wykładowców, stojących na gruncie prawa naturalnego i nauczania Kościoła, uczonymi wspierającymi inne ujęcia. A więc, tak naprawdę cel realizowanych reform posiadał ukryty charakter, nie miał nic wspólnego z rozwojem placówki, sprowadzając się w rzeczywistości do zepchnięcia na dalszy plan nauczania moralnego Jana Pawła II w zakresie życia i rodziny. Pod listem podpisali się m.in. prof. dr Katrin Keller, prof. em. dr Manfred Spieker, prof. em. dr Norbert Martin, dr Helmut Müller, dr Jean Marie Meyer i dr Thibaut-Colliste.

Po owocach ich poznacie…

Źródło: pch24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!