Centroprawicowa Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Ruttego najpewniej ponownie wygrała wybory w Holandii. Wyniki exit polls wskazują, że pokonała antyunijną, antyislamską Partię na Rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa.
Z pierwszych sondaży exit poll wynika, że VVD ma zająć 31 ze 150 miejsc w izbie niższej. Politycy Partii na Rzecz Wolności Geerta Wildersa (PVV) mogą objąć 19 mandatów, tyle samo co liberałowie i chadecy.
Wyjątkowo w tym roku liczenie głosów będzie się odbywać ręcznie. Pierwsze częściowe wyniki spodziewane są o godzinie 23.30. Przedwyborcze sondaże wskazywały, że w parlamencie znajdzie się nawet 13 partii. Wszystko dlatego, że wystarczy w wyborach uzyskać 1 proc. głosów, by zdobyć choćby jeden mandat poselski.
Wcześniej centralna komisja wyborcza informowała o rekordowej frekwencji. O 19.15 wyniosła ona 69 proc. Pięć lat temu o tej samej porze, wynosiła 60 proc. Dane te potwierdzały wcześniejsze zapowiedzi ekspertów, że będą tłumy głosujących, gdyż obywateli zmotywuje ostatni kryzys dyplomatyczny między władzami w Ankarze i Hadze.
Do udziału w głosowaniu w 17-milionowej Holandii uprawnionych jest około 13 mln osób, które spośród 1114 kandydatów z 28 partii politycznych wybierały 150 deputowanych niższej izby parlamentu. Otwarte było prawie 9 tys. lokali wyborczych. Punkty głosowania wyznaczono nawet na dworcach kolejowych i lotniskach.
Według przedwyborczych sondaży centroprawicowa Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) urzędującego premiera Marka Ruttego miała niewielką przewagę nad antyunijną, antyislamską Partią na Rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa. Różnica pozostawała jednak na poziomie błędu statystycznego.
Niezależnie od tego, która partia wygra ostatecznie wybory, do rządzenia potrzebna będzie jej koalicja. Nie ma możliwości, żeby gabinet stworzył Wilders, ponieważ współpracę z nim wykluczają inne główne ugrupowania.
/TVP Info, reuters.com/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!