Wiadomości

Partia Razem usunęła działaczkę, która “sprzeciwiała się wpływom lobby sutenerów”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Dzisiaj sąd koleżeński – czy raczej sąd kapturowy – partii Razem ogłosi wyrok o usunięciu mnie z partii, bez prawa powrotu przez kolejne trzy lata – pisze Urszula Kuczyńska. Feministyczna aktywistka doświadczyła nagonki środowisk LGBT, w związku z tym, że w jednym z wywiadów nie zgodziła się żeby kobiety nazywać „osobami z macicami” – Patrzcie, Razem ścierwo z butów starło – komentuje „dziennikarz gamingowy”, feminista i aborcjonista Artur Cnotalski.

Pytana wcześniej, jakie środowiska, grupy stoją za tymi atakami, Kuczyńska odpowiedziała, że „stoją za tym środowiska związane z seksbiznesem”. W tym kontekście działaczka wymieniła m.in. Sex Work Polska, czyli koalicji – jak ją określa – „na rzecz dekryminalizacji sutenerstwa, kuplerstwa i stręczycielstwa”. SWP w mediach społecznościowych po utracie stanowiska przez Kuczyńską oficjalnie wyraziło radość.

Kuczyńska wymienia także kolektyw Stop Bzdurom, który w mediach społecznościowych dziękował za zorganizowanie w internecie ataku na nią. Dopytywana, skąd akurat te środowiska miałyby ją atakować, odparła: „Bo jestem feministką antyprostytucyjną i byłam w Razem najsilniejszym głosem w tej kwestii”.

„Po tym, kiedy na stronie internetowej Kancelarii Sejmu pojawiło się moje nazwisko jako asystentki społecznej posła Koniecznego – rozpętało się posypane brokatem piekło. Środowiska związane z Sex Work Polska, które krytykuję od 2019 roku, zaprzyjaźnione z nimi Stop Bzdurom oraz inni hunwejbini fioletowej rewolucji płciowej zaczęli skrzykiwać się na internetowych grupkach do szkalowania kobiet i nagabywać zarówno organy partyjne, jak i posła Koniecznego osobiście w celu usunięcia mnie z funkcji. Poseł się ugiął pod naciskiem i zostałam pozbawiona wolontariackiej funkcji asystentki, którą pełniłam od wyborów 2019” – pisze Urszula Kuczyńska.

„Młodociani hunwejbini byli podżegani przez dyżurnych hejterów ruchu trans oraz fundację Trans-fuzja. Zarówno przedstawicielki środowisk prosutenerskich, jak i środowiska transaktywistów publicznie przyznały się, że stały za wywieraną na partię presją. Razem Wrocław usunęło materiały z moim udziałem, Młodzi Razem Śląsk przeprosili za moje istnienie Partia okazała się bezbronna wobec zewnętrznej manipulacji osób powiązanych z organizacjami lobbującymi za legalizacją sutenerstwa oraz wobec agresywnego tłumu internetowych trolli” – dodała Kuczyńska.

Oto jej wpis, z którym warto się zapoznać w całości:

/tysol.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!