– W tej chwili za przestępstwo związane z pedofilią grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. W naszej ocenie to są kary zdecydowanie za niskie. Będziemy chcieli podwyższyć te widełki, powinny wynosić od 5 do 30 lat więzienia – powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Najprawdopodobniej we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i premier Mateusz Morawiecki „zajmą się zmianami w prawie zaostrzającymi kary dla osób, które krzywdzą dzieci” – zapowiedziała w poniedziałek w Polsat News rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. – Tu musimy być absolutnie bezwzględni. Nie ma zgody na to, by krzywdzić dziecko – zaznaczyła.
– W tej chwili za przestępstwo związane z pedofilią grozi od 2 lat do 12 lat pozbawienia wolności. W naszej ocenie to są kary zdecydowanie za niskie, jeśli chodzi o charakter tego przestępstwa. Dlatego będziemy chcieli podwyższyć te widełki – zadeklarował Jaki, zapytany w radiowej Jedynce, jakich zmian można spodziewać się na wtorkowym posiedzeniu rządu.
Zapytany, czy Ministerstwo Sprawiedliwości będzie chciało podwyższyć karę za pedofilię do 30 lat więzienia – tak jak proponował prezes PiS Jarosław Kaczyński – Jaki odpowiedział, że takie są plany resortu, ale ostateczna decyzja zależy od rządu.
– Bardzo ważne będą również te widełki najniższe, to znaczy będziemy chcieli zacząć od 5 lat. Dlaczego? Dlatego, że to spowoduje, iż poradzimy sobie z czymś takim, co jest niestety powszechną praktyką w polskich sądach, to znaczy kary w zawieszeniu za tak ciężkie przestępstwa. Te przestępstwa powinny być traktowane jak zbrodnie i nie powinno być kar w zawieszeniu – podkreślił Jaki.
– To może być naprawdę szokujące, ale Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przeprowadził badania linii orzeczniczej w tym zakresie i co się okazuje? Okazuje się, że 54,9 proc. przypadków to są kary w zawieszeniu – mówił Jaki, zapytany, jakie wyroki do tej pory najczęściej zapadały w sprawach za pedofilię. Dodał, że w zdecydowanej większości przypadków kar więzienia były to dwa lata pozbawienie wolności i podkreślił, że jest to „wyjątkowo liberalna linia orzecznicza”, i potrzebne są zmiany w tym zakresie.
– Jeżeli coś buduje przyzwolenie czy bezkarność w tym zakresie to właśnie linia orzecznicza – podkreślił wiceminister.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!