Wiadomości

Paweł Rabiej znów pokazał się jako plujący jadem tęczowy wulkan nienawiści

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Aktywiści LGBT wiele mówią o potrzebie budowania świata pełnego tolerancji, w którym nie powinno być miejsca na pogardę i nienawiść. Sami jednak nawet nie zamierzają nawet ukrywać, że przepełnieni są nienawiścią i pogardą…

„Na nic więcej nie zasługujecie. Tylko na pogardę” – pluł jadem na twitterze wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, znany aktywista LGBT, zwracając się do posła PiS Arkadiusza Mularczykia i dziennikarza Bartosza Graczaka.

Chodziło o akcję innego aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, szemranego osobnika, który wrzucił zdjęcia z Łososiny Dolnej i Istebnej, gdzie na znakach drogowych powiesił tabliczki sugerujące, że są to „strefy wolne od LGBT”.

Arkadiusz Mularczyk w mediach społecznościowych odniósł się do tego, oceniając, że cel działania Staszewskiego jest oczywisty: „szkodzenie i stygmatyzowanie polskich miejscowości celem wprowadzenia w błąd zagranicznych mediów i polityków”. Spadła na niego z tego powodu fala hejtu ze strony tych, co to ponoć z hejtem i stygmatyzowaniem innych walczą. Wśród owych hejterów nie zabrakło też wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja.

Na uwagę dziennikarza Bartłomieja Graczyka, że wpis Rabieja to opinia, a posła Mularczyka – stwierdzenie faktu, polityk Nowoczesnej odpowiedział: „Szkoda czasu na komentowania Pana problemów. Są i będą nieistotne”.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!