Piast Gliwice, który w poprzednim sezonie walczył o utrzymanie, pokonał w ostatniej kolejce Lecha Poznań (1:0) i zapewnił sobie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski. Piłkarze Legii Warszawa, obrońcy tytułu, zakończyli sezon na drugim miejscu.
Przed ostatnią kolejką piłkarze z Gliwic mieli dwa punkty przewagi nad stołeczną Legią, która dziś podejmowała Zagłębie Lubin, więc blisko 10 tysięcy gliwickich kibiców nie wyobrażało sobie, by mistrzostwo kraju wymknęło im się z rąk.
W 27. minucie po zagraniu Martina Konczkowskiego, próbę interwencji na dwudziestym metrze podjęli dwaj piłkarze Lecha: Matus Putnocky i Rafał Janicki. Brak komunikacji między nimi wykorzystał Piotr Parzyszek, który przejął piłkę i ją skierował do pustej bramki…
Choć Lech naciskał, próbując wyrównać, to niewiele z tego wynikało, zwłaszcza że świetnie dysponowany był dziś Szmatuła, bramkarz Piasta. Tymczasem jednak coraz lepsze wieści dla kibiców Piasta docierały z Warszawy, gdzie co prawda po bramce Carlosa Lopeza Legia prowadziła, ale tuż przed przerwą Damjan Bohar dał Zagłębiu remis, a niecały kwadrans po wznowieniu, gola na 2:1 strzelił Patryk Szysz.
W tym momencie sprawa mistrzostwa była już przesądzona. Co prawda Legia zdołała po golu Adama Hlouska, ale to było wszystko, na co dziś było stać legionistów. Tymczasem w Gliwicach wynik się nie zmienił i po ostatnim gwizdku podopieczni Waldemara Fornalika mogli się cieszyć z pierwszego w historii klubu mistrzostwa.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!