W sobotę nad ranem na warszawskim Żoliborzu policjanci zmuszeni byli podjąć interwencję wobec jednego z dziennikarzy oko.press. Mężczyzna, który sam przyznał, że pił alkohol, chwilę potem próbował odjechać samochodem. Szarpał się też z mundurowymi, jednego z nich próbował uderzyć.
Jak ustalił nieoficjalnie portal tvp.info, około godziny 3 w sobotę nad ranem policjanci zauważyli idącego chwiejnym krokiem mężczyznę. W odpowiedzi na pytanie funkcjonariuszy przechodzień przyznał, że jest po alkoholu, wraca do domu i poradzi sobie bez pomocy. Mundurowi również ocenili, że jego stan nie zagraża jego bezpieczeństwu, więc w tym momencie nie zdecydowali się na interwencję
Jednak mężczyzna po przejściu kilku kroków wsiadł do zaparkowanego w tym miejscu pojazdu – na miejsce kierowcy – i próbował ruszyć. Wówczas policjanci podjęli działanie uniemożliwiając mu jazdę. Nakazali wyłączenie silnika i opuszczenie pojazdu. Nietrzeźwy kierowca wprawdzie wysiadł, ale miał wyzywać policjantów, z jednym nich szarpał się i próbował uderzyć.
Policjanci używając gazu, siły fizycznej i kajdanek obezwładnili agresora, który jednak nie chciał podać im swoich danych ani dać się przebadać na zawartość alkoholu, w związku z czym przewieziono go na komendę. Tam, po ustaleniu tożsamości, okazało się, że to dziennikarz przychylnego opozycji portalu oko.press.
Dziś w nocy kompletnie napruty dziennikarz @oko_press niejaki @Gruca_Radoslaw zataczając się na oczach funkcjonariuszy, wsiadł do samochodu i uruchomił silnik. Interweniujących policjantów obrzucił wyzwiskami i zaczął się z nimi szarpać. Musieli użyć środków przymusu.
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) July 24, 2021
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!