Polska Wiadomości

Pijany Ukrainiec spowodował wypadek drogowy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Funkcjonariusz policji, jadący na nocną zmianę zatrzymał sprawcę zdarzenia drogowego. Jak się okazało, była to już kolejna z rzędu kolizja kompletnie pijanego “uchodźcy wojennego” z Ukrainy. Ponadto posiadał on zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany listem gończym.

Pijany Ukrainiec spowodował wypadek drogowy. O tym, że policjantem jest się także po służbie udowodnił starszy posterunkowy Kamil Kwiatkowski – funkcjonariusz IV Komisariatu Policji Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Jadąc na nocną służbę, w miejscowości Konary zauważył jak kierujący Volkswagenem traci panowanie nad pojazdem i wjeżdża do przydrożnego rowu, po czym opuszcza pojazd i oddala się z miejsca zdarzenia chwiejnym krokiem, wskazującym na upojenie alkoholowe.

– Policjant natychmiast podbiegł do mężczyzny i wyczuł od niego silną woń alkoholu z ust. Uniemożliwił mu dalszą ucieczkę, dzwoniąc jednocześnie do dyżurnego kutnowskiej policji. Mundurowi po przybyciu na miejsce ustalili, że kierujący pojazdem vw tego samego dnia uczestniczył jeszcze w innym zdarzeniu drogowym w miejscowości Młogoszyn, z którego odjechał – powiedziała młodsza aspirant Daria Olczyk z KPP w Kutnie.

Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się również, że 42-letni dezerter, zwany też “uchodźcą wojennym”, posiada dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Jakby tego było mało, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

– Po wytrzeźwieniu 42-latek usłyszy szereg zarzutów, m.in. prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, spowodowania dwóch kolizji drogowych, niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za te przestępstwa zapewne długo nie opuści więziennej celi. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności – dodała policjantka.

NASZ KOMENTARZ: Jak zwykle w takich przypadkach, domagamy się odesłania dezertera do jego ojczyzny. Tam będzie mógł się wykazać przeciwko rosyjskim żołnierzom, nie polskim cywilom.

Polecamy również: Przedstawiciel Izraela domaga się zniszczenia ONZ

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!