Wiadomości

PO i Nowoczesna chciały „bratniej pomocy”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak ujawnił na łamach Do Rzeczy red. Wojciech Wybranowski, 16 grudnia, gdy zaczynała się „okupacja Sejmu”, posłowie PO i Nowoczesnej mieli już przygotowany „wspólny apel opozycji”, w którym wzywano Radę Europy i Parlament Europejski do pilnej interwencji, w związku z sytuacją w Polsce. Akcja się nie udała, ponieważ złożenia podpisu odmówili przedstawiciele ruchu Kukiz’15 i PSL.

 

Chodzi wspólne oświadczenie liderów wszystkich ugrupowań parlamentarnych, w których m.in. wzywano „Brukselę” do pilnej interwencji i zajęcia się sytuacją w Polsce. Do spotkania doszło na tyłach sali plenarnej. Uczestniczyli w nim: lider Nowoczesnej Ryszard Petru, szef PO Grzegorz Schetyna, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, zaś ruch Kukiz ’15 reprezentowali Sylwester Chruszcz i Agnieszka Ścigaj. Nie było Pawła Kukiza, który tego dnia pojechał do Katowic na uroczystości w rocznicę pacyfikacji protestu w kopalni KW Wujek.

 

– Uderzyło mnie, że pismo było już gotowe. Chodziło tylko o to, żebyśmy się pod nim podpisali. Co pod nim było? Ocena sytuacji w Polsce, slogany o zagrożeniu dla demokracji, rosnącym faszyzmie i apel do instytucji brukselskich o natychmiastowe zajęcie się tym, co dzieje się w Polsce i interwencję – mówi nam poseł Sylwester Chruszcz z ruchu Kukiz ’15. Kukizowcy ostatecznie pod apelem się nie podpisali. – Prędzej poprosilibyśmy o pomoc Belzebuba niż Brukselę o bratnią interwencję – miał powiedzieć Chruszcz.

 

– Był taki apel. Jasno oświadczyłem, że nie będę brał udziału w żadnych działaniach, które prowadzą do tego by zewnętrzne instytucje czy organizacje ingerowały w wewnętrzne sprawy Polski. Po tym jak odmówiłem sygnowania apelu i okazało się, że nie będzie to wspólny apel opozycji, to z projektu zrezygnowano – potwierdził lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.

 

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!