Ciało mężczyzny znaleziono podczas akcji gaśniczej hali produkcyjnej w Chorzowie. Ogień pojawił się w poniedziałek rano. Jedna z rozpatrywanych wersji mówi o tym, że mogło tam dojść do zbrodni – informuje RMF.
Ciało mężczyzny znaleziono podczas akcji gaśniczej wczoraj wieczorem. Na miejscu pojawili się policjanci oraz prokurator. Mężczyzna miał ranę głowy. Według naszych informacji strzał miał paść z broni czarnoprochowej. Na razie jej nie odnaleziono.
Rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska informowała w poniedziałek, że palił się obiekt, m.in. z pomieszczeniami warsztatowymi o wymiarach 20 na 50 metrów i wysokości 4 metrów. Urząd miasta podał, że w hali składowane były też tekstylia.
Na miejsce skierowano 16 zastępów straży pożarnej i jednostkę ratownictwa chemicznego, która badała jakość powietrza.
“Z informacji otrzymanych od Plutonu Chemicznego Straży Pożarnej z Katowic wynika, że zagrożenie dla mieszkańców nie występuje. Oczywiście z powodu pożaru w centrum miasta jest odczuwalny nieprzyjemny zapach” – napisano w poniedziałek na facebookowym profilu chorzowskiego urzędu miasta.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!