W niedzielnym meczu Legii Warszawa, która mierzyła się z Wartą Poznań, golkiper mistrza Polski został ukarany czerwoną kartką. We własnym polu karnym uderzył w głowę i przewrócił zawodnika Warty Poznań Dawida Szymonowicza.
Decyzja arbitra tego spotkania musiała wywołać duże emocje w Arturze Borucu, którego zachowanie przy zejściu do szatni stało się szeroko komentowane w mediach.
Tuż przed zejściem do szatni kapitan Legii chciał jeszcze przybić piątkę z rezerwowym golkiperem Cezarym Misztą, który szykował się do wejścia na boisko. Wtedy też Boruc odepchnął pracującego w pobliżu operatora kamery.
Co wy na to?
Piłka nożna mnie nie interesuje, za to takie zachowanie celebryty wobec pracującego człowieka zdecydowanie oburza. pic.twitter.com/9w79wpIQK1
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 14, 2022
Źródło: tysol.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!