Podręcznik autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego był w ostatnim czasie wściekle atakowany przez zwolenników lewackiego zamordyzmu, którzy domagali się jego ocenzurowania. W szczególności chodziło o fragment z rozdziału „Kultura i rodzina w oczach Zachodu”. Czytamy w nim m.in.:
Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju „produkcję”? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać.
Czy stwierdzenia te nie są prawdziwe? I właśnie dlatego, że są prawdziwe, spotkały się z tak wściekłym atakiem propagatorów nowego totalitaryzmu, z jakim mamy dziś do czynienia. Autorowi podręcznika zarzucono, że są to sformułowania, które rzekomo mogą uderzać w godność dzieci poczętych w wyniku in vitro oraz w ich rodziców. W poniedziałek na stronie internetowej wydawnictwa Biały Kruk opublikowano oświadczenie, które odnosi się do tych zarzutów.
“Jednymi z najbardziej angażujących fragmentów podręcznika okazały się być dwa akapity, które mają rzekomo dotyczyć dzieci poczętych metodą in-vitro. Tymczasem skala złożoności obserwowanych współcześnie zjawisk wykracza dalece poza tak wąską interpretację, a i ta z gruntu jest nieprawdziwa. Co więcej słowo +in-vitro+ w całej książce nie pojawia się ani razu. Każde ludzkie życie jest święte i nienaruszalne w swej godności od chwili poczęcia aż do śmierci. O obronę tych wartości walczymy w całej naszej działalności. Przypisywanie innych intencji Autorowi podręcznika „Historia i teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 1. 1945–1979” czy jego Wydawcy można określić jedynie jako manipulację” — napisano w oświadczeniu.
“Nie zgadzając się z powyższą krytyką oraz niesłuszną interpretacją, ale jednocześnie biorąc pod uwagę dobro społeczne, wolę uspokojenia nastrojów i możliwość bezkonfliktowego korzystania z podręcznika, postanowiliśmy wspólnie z Autorem usunąć dyskusyjny fragment z podręcznika” — napisano.
W oświadczeniu oceniono, że „w ostatnich tygodniach mamy możliwość obserwowania w niektórych przekazach medialnych zjawiska niepokojącego i dość bezprecedensowego w swej formie” o podręczniku prof. Wojciecha Roszkowskiego do HiT.
“Te przekazy medialne – w przeciwieństwie do innych, entuzjastycznych recenzji – cechują się tendencyjnością i wykraczają dalece poza ramy merytorycznej dyskusji czy swobodną wymianę poglądów. Posługują się one znaną techniką manipulacyjną, w której udawaną obawę wspiera się wyolbrzymioną argumentacją opierającą się na stwierdzeniach fikcyjnych lub fragmentarycznych cytatach wyrwanych z kontekstu” — zaznaczono.
Wydawnictwo przypomniało, że podręcznik przeszedł procedurę akceptacji Ministerstwa Edukacji i Nauki i został dopuszczony do użytku szkolnego i wpisany do wykazu podręczników przeznaczonych do kształcenia ogólnego.
“Nasz podręcznik nie jest jednak jedyny, ani nie jest obowiązkowy, a nauczyciele mogą realizować podstawę programową w dowolny, wybrany przez siebie sposób” — wskazano.
A tym czasem na wystawie księgarni w centrum Lublina 🙂 pic.twitter.com/VygORpL6dZ
— Piotr Mazur #BabiesLivesMatter (@Hihistor) August 21, 2022
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!