Prezydent Słowacji Andrej Kiska odmówił nominowania nowego składu rządu, jaki przedstawił mu wczoraj desygnowany na nowego premiera Peter Pellegrini. Argumentował, że niektórych kandydatów na ministrów dyskwalifikują ich osobiste powiązania.
– Jeśli nowy rząd jest zainteresowany przywróceniem zaufania ludzi do państwa, musimy mieć ścisłe wymagania co do jego składu – powiedział prezydent dodając, że jest niedopuszczalne, by w nowym rządzie znalazły się osoby o kontrowersyjnych powiązaniach osobistych.
Dotychczasowy premier Robert Fico ustąpił w związku z kryzysem politycznym, jaki wywołało dokonane pod koniec lutego zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej.
Czytaj też:
Orban: George Soros chce obalić antyimigracyjny rząd Słowacji
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!