Niemiecki dziennik „Bild”, powołując się na źródła w policji, poinformował, że Polak żył w chwili zamachu. Chcąc powstrzymać zamachowca, który prowadził ciężarówkę i zamierzał wjechać nią w tłum zgromadzony na jarmarku bożonarodzeniowym, podjął z nim walkę w kabinie. W wyniku tego prawdopodobnie powstały ślady walki i rany od noża na ciele Polaka, które wykazała sekcja zwłok. Według „Bilda”, dopiero po zamachu terrorysta zastrzelił Polaka z broni palnej i uciekł.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!