Dziś w Warszawie miał miejsce tzw. strajk przedsiębiorców, w którym pierwsze skrzypce grali politycy totalnej opozycji. Frekwencja wyraźnie nie dopisała. Interweniowała policja, przy czym miało przy tym dojść do zatrzymania senatora Koalicji Obywatelskiej Jacka Burego. Policja z kolei twierdzi, że senator sam wszedł do radiowozu i nie chciał go opuścić.
– Senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić, pomimo próśb policjantów. Policjanci w Polsce działają w oparciu o prawo. Ono mówi w sposób jasny, że nie można zatrzymać osoby objętej immunitetem. Jeśli mamy do czynienia z osobą zatrzymaną, to nie spotkałem się nigdy dotąd z sytuacją, w której udziela ona wywiadów dziennikarzom, rozmawia telefonicznie ze wszystkimi osobami, z którymi chce. W tym przypadku mamy do czynienia nie z zatrzymanym, a z osobą, która pozostaje w radiowozie i nie chce go opuścić – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info nadkom. Sylwester Marczak.
W trakcie naszych działań nie zatrzymano, żadnej osoby posiadającej immunitet. Podkreślamy, że senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić. W związku z powyższym radiowóz pozostał na Placu Zamkowym.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) May 16, 2020
– Przez cały ten czas, kiedy jest w radiowozie, radiowóz nie mógł być używany przez policjantów – dodał.
Został bezprawnie zatrzymany przez Policję senator RP Jacek Bury pic.twitter.com/loRvzyBil5
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) May 16, 2020
Policja siłą wpychajaca do suki senatora, to pewna nowość. PRL bis. pic.twitter.com/VJSbd8Bak0
— Jarek Krawczyk (@jarisailor) May 16, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!