Cezary Żak razem ze swoją żoną, Katarzyną Żak, spędzał majówkę w swoim drewnianym domku na Mazurach, wdychając opary ze swojego ogniska, w którym bynajmniej nie płonęły: folia, styropian i inne śmieci, co udokumentował „Super Express”, zamieszczając zdjęcia, na których widać aktora zanoszącego śmieci do ogniska. Wypalanie podobnych odpadów jest karalne, o czym aktora poinformował wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
Jak informuje „Super Express”, sprawą aktora ma zająć się policja. Oficer prasowy olsztyńskiej policji w rozmowie z dziennikiem miał potwierdzić, że funkcjonariusze zamierzają zająć się sprawą Cezarego Żaka.
– Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia, polegającego na naruszeniu przepisów ustawy o odpadach, dotyczących termicznego przekształcania odpadów. Okoliczności tego zdarzenia zostaną wyjaśnione przez policjantów jednostki właściwej dla miejsca, w którym miało dojść do popełnienia wykroczenia – czytamy. „Super Express” miał usłyszeć, że policjanci planują przesłuchanie Żaka.
– Na podstawie ustaleń z czynności wyjaśniających podjęte zostaną dalsze decyzje, dotyczące m.in. wszczęcia postępowania w tej sprawie i wezwania do złożenia wyjaśnień osób wskazanych w zawiadomieniu. Zgodnie z treścią ustawy każdy, kto wbrew przepisom przekształca odpady poza spalarnią odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny – podsumował rzecznik.
/se.pl, radiozet.pl, fot. zrzut ekranu / YouTube / Daku Press/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!