„Nie było żadnych rozmów ze strony Prezydent m. st. Warszawy z Komendantem Stołecznym Policji odnośnie zakazania Marszu Niepodległości. Nie było żadnych pytań odnoście zabezpieczenia marszu z naszej strony. Informacja ta jest dla nas ogromnym zaskoczeniem” – poinformowała na Twitterze policja.
Nie było żadnych rozmów ze strony Prezydent m. st. Warszawy z Komendantem Stołecznym Policji odnośnie zakazania Marszu Niepodległości. Nie było żadnych pytań odnoście zabezpieczenia marszu z naszej strony. Informacja ta jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. https://t.co/148vLybgpx
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 7 listopada 2018
„Prezydent m. st. Warszawy nie kontaktowała się z Komendantem Stołecznym Policji na temat absencji chorobowej policjantów oraz planowanych działań. Jeszcze dzisiaj rozmawialiśmy z organizatorami wszystkich zgromadzeń o ich zabezpieczeniu. ” – czytamy dalej.
Prezydent m. st. Warszawy nie kontaktowała się z Komendantem Stołecznym Policji na temat absencji chorobowej policjantów oraz planowanych działań. Jeszcze dzisiaj rozmawialiśmy z organizatorami wszystkich zgromadzeń o ich zabezpieczeniu.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 7 listopada 2018
„Informacja, która znalazła w części zakazu wydanego przez Prezydent m. st. Warszawy może być odebrana jako próba wciągnięcia Policji w grę, w której stanowi ona jedynie przedmiot usprawiedliwiający zaskakującą także dla nas decyzję ” – podkreśla policja.
Informacja, która znalazła w części zakazu wydanego przez Prezydent m. st. Warszawy może być odebrana jako próba wciągnięcia Policji w grę, w której stanowi ona jedynie przedmiot usprawiedliwiający zaskakującą także dla nas decyzję.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 7 listopada 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!