Oddaniem strzałów w opony osobowego seata zakończył się policyjny pościg za pijanym kierowcą w okolicy Barda Śląskiego. Podczas pościgu uszkodzone zostały dwa radiowozy. Policjanci nie odnieśli obrażeń.
O tym, że kierowca osobowego seata może być pod wpływem alkoholu poinformowała kobieta, która widziała jak auto uderzyło w słup w miejscowości Lutomierz w gminie Stoszowice. Kierowca po tym zdarzeniu odjechał.
– Świadek zapamiętała numery rejestracyjne auta i przekazała je policji – powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich st. asp. Katarzyna Mazurek.
Policjanci zauważyli pojazd z uszkodzonym przednim zderzakiem jeszcze na trenie gminy Stoszowice. Ruszyli na nim w pościg.
Pościg trwał do Barda Śląskiego i brał w nim również udział drugi nieznakowany pojazd policyjny. – Oba radiowozy zostały uszkodzone podczas próby zatrzymania osobowego seata – powiedziała rzeczniczka.
Pojazd udało się zatrzymać dopiero po oddaniu strzałów w opony. 44-letni kierowca samochodu został zatrzymany, a badanie na obecność alkoholu wykazało, że miał 3 promile w wydychanym powietrzu. J
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!