Polska Grupa Zbrojeniowa ma szansę na kontrakt na remont i modernizację irackich czołgów T-72 oraz bojowych wozów piechoty, a także dostawy wyposażenia indywidualnego żołnierzy.
Jak przekazała spółka w przesłanym komunikacie, prezes PGZ Błażej Wojnicz zwrócił uwagę, że „Irak przez długi czas był odbiorcą systemów uzbrojenia pochodzącego z bloku wschodniego, zarówno w ramach pomocy wojskowej, jak i w wyniku interwencyjnych zakupów używanego sprzętu, dlatego jednym z bardziej interesujących Grupę PGZ obszarów współpracy może stać się kwestia remontów i modernizacji uzbrojenia”.
Rozmowy dotyczyły również projektów związanych z odbudową potencjału produkcyjno-remontowego, który pozwoliłby Irakowi na jak największą autonomie pod tym względem.
Polska eksportowała do Iraku czołgi T-55 i T-72 oraz wozy zabezpieczenia technicznego WZT-2. Krajowe stocznie dostarczały Irakowi desantowe okręty typu 773; w ostatnich kilkunastu laty do Iraku wysyłano broń strzelecką, głównie karabinki Tantal i pistolety maszynowe PM-98 Glauberyt.
Jak poinformowała PGZ, w ostatnim czasie rząd iracki wystosował zapytanie dotyczące szeregu programów modernizacji, rewitalizacji oraz dostarczenia nowego wyposażenia dla sił zbrojnych.
Perspektywy współpracy zbrojeniowej były omawiane na wrześniowym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach i podczas październikowej wizyty w Iraku członka zarządu PGZ Macieja Lew-Mirskiego.
Tym razem rozmowy dotyczyły remontów i modernizacji czołgów T-72, nie tylko wyprodukowanych przez Bumar, oraz bojowych wozów piechoty BWP-1. PGZ proponuje Irakowi także wyposażenie dla piechoty – broń automatyczną, systemy łączności i optoelektronikę. Jak podkreślił członek zarządu Maciej Lew-Mirski, PGZ zależy na nawiązaniu długofalowej współpracy, która pozwoli na budowanie pozycji firmy w regionie.
W ocenie PGZ, Irak może być też zainteresowany wyposażeniem osobistym żołnierzy, w tym środkami obserwacji, celownikami, bronią maszynową i amunicją, a także bronią artyleryjską. Przedmiotem szczegółowych rozmów mogą stać się również systemy bezzałogowe oraz systemy ochrony granic z optoelektronicznymi i radarowymi systemami rozpoznania; pojazdy patrolowe oraz rozwiązania służące monitoringowi infrastruktury lądowej i morskiej. Irak jest usiany minami oraz improwizowanymi ładunkami wybuchowymi, skąd zapotrzebowanie na środki wykrywania i neutralizacji tego typu ładunków.
Na spotkaniu, które odbyło się we wtorek przy okazji wizyty w Polsce prezydenta Iraku Fuada Masuma Khadera, stronę iracką reprezentowali wiceminister przemysłu Adel Karim Kak Ahmed oraz dyrektor generalny państwowej firmy zbrojeniowej Mudher Sadiq al-Timemie. Ze strony PGZ w rozmowach uczestniczyli Wojnicz i Lew-Mirski.
W 2016 roku budżet obronny tego Iraku wyniósł ponad 18 mld USD. Wydatki na obronność to ok. 11,6 proc. irackiego PKB.
PGZ zauważa, że wciąż prowadzone działania wojenne związane z aktywnością tzw. Państwa Islamskiego wymuszają ciągłą modernizację i remonty posiadanego wyposażenia oraz zakup nowych systemów uzbrojenia. Większość irackiego uzbrojenia pochodzi ze Stanów Zjednoczonych oraz krajów byłego bloku wschodniego.
Pod koniec maja na spotkaniu szefów państw i rządów NATO w Brukseli uzgodniono, że Polska zostanie państwem wiodącym w programie odtworzenia zdolności armii irackiej do utrzymania i remontów poradzieckiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego.
Pod koniec września ruszył pilotaż szkolenia irackich specjalistów w zakresie obsługi i remontów poradzieckiego uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Koordynatorem tego przedsięwzięcia w ramach misji NATO w Iraku jest Wojsko. Do Iraku udało się kilkunastu polskich specjalistów z wojska i przemysłu, w tym instruktorzy szkolący irackich techników.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!