Jak informuje „Jerusalem Post”, Marek Magierowski, ambasador RP w Izraelu, został zaatakowany w pobliżu budynku polskiej ambasady.
Magierowski stał przed budynkiem ambasady, kiedy nagle został zaatakowany „fizycznie i werbalnie”. Ambasador nie był w stanie zrozumieć, co krzyczał napastnik. Wszystko, co zrozumiał, brzmiało: „polski, polski” – opowiadał Magierowski.
Ambasada RP zawiadomiła izraelską policję i poprosiła służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo o potraktowanie tej sprawy z najwyższym priorytetem. Magierowski zdążył zrobić zdjęcie napastnika i jego pojazdu. 90 minut później mężczyznę aresztowała policja.
Rasistowski atak na polskiego ambasadora w Izraelu @mmagierowski jest sytuacją niedopuszczalną. Nie ma naszej zgody na jakiekolwiek akty ksenofobii, zarówno wobec dyplomatów, jak i pozostałych obywateli.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 15 maja 2019
/jpost.com/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!