Jak informuje portal conowego.pl w 2016 roku do życia powołano konsorcjum POL-PUS, które miało stworzyć pierwszy polski układ scalony przeznaczony do nowoczesnych dowodów osobistych. Nagle to konsorcjum… przestało istnieć.
Liderem konsorcjum była Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Inne instytucje, które je tworzyły to: Istytut Maszyn Matematycznych, Instytut Technologii Elektronowej, Grupa WB oraz Kollegium Jagiellońskie. Chip, który miał zostać opracowany przez POL-PUS, chciano wykorzystać w nowej wersji dowodu osobistego, który miał powstać w marcu 2019 roku.
W piątek 8 czerwca 2018 r. w siedzibie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) podpisane zostało porozumienie rozwiązujące umowę konsorcjum POL-PLUS. Jego istnienie nie generowało żadnych kosztów. – czytamy na stronie PWPW.
W zasadzie, w ciągu ostatnich kilku miesięcy konsorcjum nie poczyniło żadnych kroków w kierunku osiągnięcia swojego celu. Nie starano się o dofinansowanie ze strony Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR), mimo że inicjatorzy POL-PUS deklarowali, iż się tym zajmą.
Wszystko wskazuje na to, że ostatecznie do nowych dowodów osobistych trafi chip produkcji holendersko-niemieckiej. To ciekawe, zwłaszcza że dotychczas nie chciano korzystać z zagranicznych układów scalonych ze względu na bezpieczeństwo takich rozwiązań. Nie wiadomo, dlaczego POL-PUS nagle zmienił zdanie – do tej pory żaden jego przedstawiciel nie skomentował sprawy.
Co o tym sądzicie? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: conowego.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!