Polskie władze zignorowały spotkanie w sprawie ukraińskiego zboża. W miniony czwartek dyskutowano nad planem Kijowa dotyczącym licencjonowania i kontroli czterech rodzajów ukraińskich produktów rolnych. Poinformował o tym na konferencji prasowej rzecznik Komisji Europejskiej, Olof Gill.

Podczas spotkania omawiano plany Kijowa dotyczące eksportu i tranzytu produktów rolnych oraz licencjonowania. – Wczorajsze spotkanie skupiało się na omówieniu ukraińskiego planu działania oraz środków kontroli niektórych produktów i zapobiegania zniszczeniom rynku w pięciu państwach członkowskich UE – powiedział Gill.

Rzecznik Komisji Europejskiej podkreślił, że Polska i Węgry nie uczestniczyły w spotkaniu platformy koordynacyjnej. Ich udział w spotkaniu nie był jednak obowiązkowy, więc takich działań nie można nazwać bojkotem. – Przedstawiciele Polski i Węgier nie byli obecni na spotkaniu. Należy jednak podkreślić, że uczestnictwo nie jest obowiązkowe, ponieważ spotkania odbywają się dość często – powiedział Gill.

Przypomnimy, że Ukraina wprowadziła zezwolenia na eksport zbóż do pięciu krajów Europy. Chce w ten sposób wymusić wprowadzenie tych zbóż na europejski rynek. Polski rząd nie zgadza się na to, by Ukraińcy decydowali o towarach na polskim rynku. Spotkanie natomiast zignował z ostrożności procesowej wobec ukraińskiego donosu do Światowej Organizacji Handlu.

Polecamy również: Kraków: trwa walka z zielono-komunistyczną “strefą czystego transportu”