Jak donosi Politico, pomoc wojskowa USA dla Ukrainy miała sięgać 100 milionów dolarów, ale została tymczasowo wstrzymana.
Decyzja Białego Domu o uruchomieniu pomocy wojskowej dla Ukrainy była spowodowana rosnącym masową rozbudową rosyjskich wojsk w pobliżu granicy a także na Półwyspie Krymskim. Jednocześnie, jak donosi Politico, minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ogłosił w maju, że Moskwa jest w trakcie budowy 20 nowych jednostek wojskowych, które będą bazować w zachodniej Rosji, w pobliżu granicy z Ukrainą od przyszłego roku.
To wszystko skłoniło administrację Bidena do reakcji. Stosowny plan pomocy wojskowej Ukrainie opracowali urzędnicy Departamentu Stanu i Pentagonu. Pomoc miała obejmować systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu, broń strzelecką a nawet broń przeciwpancerną.
Tylko w tym roku Pentagon zatwierdził dwa pakiety pomocy dla Ukrainy na łączną kwotę 275 milionów dolarów. Jak informuje Politico pierwsza, w marcu to dwie uzbrojone łodzie patrolowe Mark VI oraz część większej umowy podpisanej w 2020 roku o wartości 600 milionów dolarów na 16 łodzi. W czerwcu zatwierdzono kolejny pakiet o wartości 150 milionów dolarów, zlecony przez Kongres.
Cała ta pomoc została jednak wstrzymana po tym jak Rosja ogłosiła, że wycofa swoje wojska stacjonujące w pobliżu Ukrainy oraz w przededniu szczytu prezydenta Joe Bidena z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Do spotkania doszło w Genewie. Joe Biden przekazał Władimirowi Putinowi apel o ochronę przed cyberatakami kluczowych dla bezpieczeństwa USA gałęzi przemysłu i infrastruktury krytycznej – wynika z informacji przekazanych po szczycie prezydentów USA i Rosji w Genewie.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!