– Chcielibyśmy, tak. Powód tego jest oczywisty: Polskie zasoby wodne wymagają bardzo dużej zmiany, bardzo dużej ochrony, ponieważ mamy do czynienia na terenie Polski z olbrzymią suszą hydrologiczną. Brakuje nam wody nieodnawialnej, tej głębinowej — tłumaczyła konieczność przerwania budowy przekopu Mierzei Wiślanej Urszula Zielińska, posłanka na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Jej zdaniem, budowa przekopu sprawi, iż w Polsce zapanuje… susza, bowiem rzeki spłyną do morza i nie będzie w nich wody.
– Przekop pomoże w odprowadzeniu wody z rzek do morza. Przekop próbuje jakby planować, traktować, nasze rzeki jako kanały transportowe. Nasze rzeki nie mają już dzisiaj zasobów wodnych, by być kanałami transportowymi. To już jest nierealne. Mamy do czynienia z bardzo głęboką suszą. Jeśli nie odwrócimy tego procesu, to już mamy zasoby wodne na poziomie Egiptu, będzie jeszcze gorzej — stwierdziła pani poseł.
.@Ula_Zielinska z @Zieloni: zdecydowanie sprzeciwiamy się przekopowi #MierzejaWiślana. Mamy do czynienia z bardzo głęboką suszą. Mamy zasoby wodne na poziomie Egiptu. Będzie jeszcze gorzej. 📽️🔻 pic.twitter.com/ShPnAWLd0l
— Radiowa Jedynka (@RadiowaJedynka) November 15, 2019
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!