Do pierwszego czytania skierowany został poselski projekt ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Posłowie PiS chcą zmiany długości kadencji prezydenta.
Projekt wpłynął do Sejmu w dniu 6 kwietnia, podpisała się pod nim grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z propozycją prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na jedną siedmioletnią kadencję. Ma to też dotyczyć kadencji urzędującego prezydenta, która skończy się z upływem okresu ustalonego w zmienianych przepisach Konstytucji. Zgodnie z propozycją wybory nie odbędą się 10 maja.
Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy został upoważniony poseł Michał Wypij z Porozumienia Jarosława Gowina.
Posłowie stwierdzili w uzasadnieniu, że projekt o zmianie konstytucji zagwarantuje niezależność i bezstronność wybieranych prezydentów.
„Zmierza on do zwiększenia ustrojowych gwarancji niezależności i bezstronności Prezydenta, który będzie wybierany tylko raz, ale na jedną, dłuższą, siedmioletnią kadencję. Istota zmiany zawartej w projekcie ustawy o zmianie Konstytucji sprowadza się zatem do odstąpienia od zasady możliwości ponownego ubiegania się o wybór na urząd Prezydenta, przez osobę piastującą ten urząd” – głosi uzasadnienie.
„Doświadczenie ustrojowe, nie tylko krajowe, wskazuje na różnice w motywach postępowania na urzędzie Prezydenta w trakcie pierwszej i drugiej kadencji, ze względu na plany polityczne osoby sprawującej urząd. W ocenie projektodawcy, wprowadzenie zasady jednej, ale dłuższej kadencji, pozwala na zwiększenie gwarancji w wypełnieniu przez osobę wybraną na urząd Prezydenta do prawidłowego wypełniania jego roli ustrojowej”.
Według posłów składających projekt, nowe prawo nie weszłoby w konflikt z prawem Unii Europejskiej ponieważ prawo UE nie reguluje kwestii zawartych w przepisach projektu.
Projekt ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ma w ogóle nie być objęty prawem Unii Europejskiej.
Co wy na to?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!