Już w czwartek na konta poszkodowanych przez trąbę powietrzną mieszkańców Stasina na Lubelszczyźnie trafią pierwsze pieniądze na doraźną pomoc. Jeszcze w środę do zniszczonych gospodarstw zostanie doprowadzony prąd. – Pomoc oceniam na piątkę – powiedziała sołtys spustoszonej przez żywioł wsi Anna Wójcik.
– Gdyby nie szybka reakcja władz gminnych i wyższego szczebla, na pewno szkody byłyby wyższe – powiedział radny gminy Wojciechów i mieszkaniec Stasina Andrzej Twardowski. Wichura uszkodziła należące do niego budynki gospodarcze, zerwała duży fragment dachu na stodole i chlewni. Porwane przez potężny wiatr kawały blachy podziurawiły poszycie dachowe na budynku mieszkalnym.
– Z wielką pomocą przyszło nam wojsko i straż. Już we wtorek wieczorem hodowcy zwierząt dostali agregaty prądotwórcze ze straży i wojska. Bez prądu, a tym samym i bez wody, zwierzęta by padły – podkreślił Andrzej Twardowski.
Także we wtorek wieczorem udało się zabezpieczyć budynki, z których wichura pozrywała dachy. – Raz po raz przechodzą kolejne ulewy, gdyby dachy nie były zabezpieczone, to pozalewałoby ludziom mieszkania, stracili by resztę dobytku, który mają –powiedziała sołtys Stasina Anna Wójcik.
Żołnierze WOT wspierają mieszkańców miejscowości w gm. #Wojciechów #lubelskie poszkodowanych podczas wczorajszej trąby powietrznej#terytorialsi #ZawszegOTowi #Zawszeblisko pic.twitter.com/FcI99Nnjw0
— Terytorialsi (@terytorialsi) May 22, 2019
/Polskie Radio 24/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!