Jak informuje portal wolnosc24.pl tak źle na linii Waszyngton – Pjongjang jeszcze nie było. Kim Dzong Un grozi użyciem broni amerykańskiej wyspie Guam i Hawajom, a jak donoszą północnokoreańskie agencje informacyjne, władze przygotowują plany ataku. Z drugiej strony odpowiedzi Amerykanów są ostre jak jeszcze nigdy dotąd.
Korea Północna grozi USA już od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz jej groźby stały się realne. Z amerykańskiej strony padają natomiast odpowiedzi ostre jak jeszcze nigdy. Prezydent Donald Trump zapowiedział, że Korea Północna spotka się z furią i ogniem jakiej świat jeszcze nie widział, jeśli wciąż będzie grozić.
Następnie wysłał w świat dwa krótkie Tweety. W pierwszym z nich napisał, że po objęciu urzędu Prezydenta USA wydał rozkaz modernizacji programu nuklearnego Stanów Zjednoczonych i obecnie „potencjał atomowy (USA – red.) jest najsilniejszy w historii”. Dodał jednak, że ma nadzieję, iż „nigdy nie będzie zmuszony do użycia bomby atomowej”.
Natomiast szef Pentagonu gen. James Mattis zapowiedział, że jeżeli Korea Północna będzie dalej prowadzić swoją politykę w ten sam sposób i będzie jątrzyć to „doprowadzi do końca reżimu i zagłady jej narodu”. Jednocześnie podkreślił, że każdy konflikt militarny byłby ogromną tragedią.
W tym samym czasie Stany Zjednoczone przygotowują się do ewentualnego ataku ze strony Korei Północnej. Szczególnie zagrożeni byliby mieszkańcy Hawajów, którzy w razie wystrzelenia rakiety przez Kim Dzong Una mieliby 15 minut na ukrycie się.
Z kolei Madeleine Bordallo, która reprezentuje Guam powiedziała, że jest „bardzo zaniepokojona tą całą sytuacją, groźba, to groźba”. Jak podkreśliła ludzie na Guamie są „zmartwieni, Korea Północna wydaje się stanowić zagrożenie”.
Głos zabrała także Heather Neuter, rzeczniczka prasowa Departamentu Stanu, która powiedziała dziennikarzom: Międzynarodowa społeczność ma umowy ze Stanami Zjednoczonymi i wielu z naszych partnerów oraz sojuszników zgadza się na dodatkowe naciski na Koreę Północną.
Źródła: CNN/Wolnosc24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!