Radni powiatu świdnickiego nie ugięli się przed finansowym szantażem UE i nie zgodzili się na unieważnienie uchwały „Powiat wolny od ideologii LGBT”.
26 marca 2019 roku pod wpływem szoku, jaki w opinii publicznej wywołała sprawa tzw. Karty LGBT+ Rafała Trzaskowskiego, w której zawarte były propedofilskie tzw. standardy WHO, radni powiatu świdnickiego podjęli uchwałę „Powiat Świdnicki wolny od ideologii LGBT”.
Niedługo później rozpoczęła się akcja Barta Staszewskiego, który przykręcał do znaków drogowych z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o zdystansowaniu się od ideologii LGBT i Samorządowe Karty Praw Rodzin, tabliczki z napisem „Strefa wolna od LGBT” w różnych językach. Tak spreparowane znaki drogowe fotografował, a zdjęcia umieszczał w mediach społecznościowych, co spowodowało powstanie fake newsa, jakoby w Polsce istniały jakieś „strefy wolne od ludzi identyfikujących się z ruchem LGBT”, które to kłamstwo stało się później powodem ataków na Polskę, oraz niestety pretekstem do odbierania samorządom należnych im środków europejskich i przedmiotem szantażu finansowego ze strony UE.
Niestety część samorządów ugięła się pod presją szantażu i wycofała się z prorodzinnych uchwał, sądy zaś usankcjonowały kłamstwo. Tymczasem radni powiatu świdnickiego się nie ugięli. „Rada Powiatu w Świdniku odrzuciła uchwałę, która miała unieważnić stanowisko „Powiat wolny od ideologii LGBT”. Dzięki głosom radnych Wspólnoty Świdnickiej w mocy pozostaje stanowisko z dnia 26 marca 2019 r. podjęte dla dobra życia, rodziny i wolności” – poinformowała Wspólnota Świdnicka.
– Będę głosował oczywiście przeciwko zmianie stanowiska. (…) Nie tylko my, radni, jesteśmy dyskryminowani, ale stosuje się tu odpowiedzialność zbiorową, uderzając nie tylko w nas, ale w mieszkańców naszego powiatu. Odpowiedzialność zbiorową stosowali (…) faszyści i komuniści. (…) Dla mnie jest niepojęte, że taki szantaż finansowy może być użyty przez instytucje, które powołują się na tolerancję, mechanizmy demokratyczne – mówił podczas dyskusji na sesji nadzwyczajnej na wniosek Zarządu Powiatu przewodniczący Rady, radny Wspólnoty Świdnickiej Andrzej Mańka.
– Wnioskuję o koniec dyskusji. Nie ma sensu dyskusja, w której państwo rzucacie naprawdę ciężkie oskarżenia w naszą stronę i nie jesteście w stanie od trzech lat – podobnie jak manipulatorzy, którzy krążą i próbują przypisać nam pewne rzeczy, których nie powiedzieliśmy – nie jesteście w stanie wskazać jednego zdania w tej uchwale, które miałoby rzekomo kogoś dyskryminować. A wiecie dlaczego nigdy nie cytujecie tego zdania? Bo go tam nie ma – mówił radny Wspólnoty Świdnickiej Radosław Brzózka.
A. Mańka: Stosują odpowiedzialność zbiorową przeciwko ludziom, którzy mają inne poglądy niż te, które oficjalnie obowiązują w UE. To jest powrót do czasów totalitaryzmu, tylko inną metodą. Dzisiaj się kogoś wyszydza, kogoś się stawia poza nawias, komuś się nie daje pieniędzy 2/2 pic.twitter.com/CERNyW40VT
— Radosław Brzózka (@RadoslawBrzozka) April 27, 2023
Moja odpowiedź radnym opozycji, zarzucającym uchwale "wolni od ideologii LGBT" dyskryminacyjny charakter:
Nie jesteście w stanie wskazać jednego zdania w tej uchwale, które miałoby rzekomo kogoś dyskryminować. A wiecie dlaczego nigdy nie cytujecie tego zdania? Bo go tam nie ma! pic.twitter.com/oA7v9Douwy— Radosław Brzózka (@RadoslawBrzozka) April 27, 2023
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!