Decyzje o powrocie do szkół pozostałych klas zależą nie tyle od zaszczepienia nauczycieli, co od ilości zakażeń w Polsce, za granicą, rozwoju mutacji wirusa – powiedział w Polskim Radiu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Oznajmił, że „prawdopodobnym scenariuszem” jest powrót pozostałych klas do nauki stacjonarnej przed Wielkanocą.
Minister Przemysław Czarnek zapytany w PR1, czy wyszczepienie dużej części nauczycieli będzie warunkiem powrotu do szkół pozostałych klas.
Czarnek oznajmił, że kiedy zaszczepieni zostaną nauczyciele pracujący stacjonarnie – około 440 tys. osób – rozpocznie się szczepienie tych pracujących zdalnie, w tym nauczycieli akademickich.
– To nie jest warunek; warunkiem powrotu do klas I-III nie było zaszczepienie nauczycieli i tutaj też nie będzie warunkowania – powiedział.
Przyznał przy tym, że zaszczepienie się nauczycieli będzie powodowało, iż „decyzje o ewentualnym powrocie do trybu stacjonarnego podejmowanego za opinią rady medycznej będą łatwiejsze, bo środowisko nauczycielskie będzie uodpornione na zarażenie się i powikłania”.
– Decyzje o powrocie zależą nie tyle od zaszczepienia, a od ilości zakażeń w Polsce, za granicą, rozwoju mutacji wirusa, od tego, jak wygląda sytuacja dotycząca obostrzeń. Wszystkie te czynniki są ważone, bo najważniejsze jest zdrowie i życie Polaków – mówił.
Minister mówił, że jeśli nadejdzie trzecia fala epidemii, nie będzie można wykluczyć powrotu do nauczania zdalnego uczniów klas I-III. Pytany, czy juczniowie pozostałych klas wrócą do szkół przed Wielkanocą, mówił, że „to prawdopodobny scenariusz”, biorąc pod uwagę, że święta są na początku kwietnia.
– Ale to nie zależy od tego, jak jesteśmy przygotowani, ale od opinii ekspertów – dodał.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!