Jak donosi portal polsatnews.pl procesy zapowiadają pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach, którzy zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy. Nie zgadzają się z powodami zwolnienia i są zniesmaczeni sposobem, w jaki je otrzymali. Zawiadomienia o rozwiązaniu umów dostarczono im w pudełkach po czekoladkach, oprócz dokumentów były tam także stare numery czasopisma “Wspólnota”.
Nie zgadza się on z powodami wskazanymi w zwolnieniu. Zapowiedział, że będzie domagał się przywrócenia do pracy, a sprawę skieruje do sądu.
– Zwolnienie dyscyplinarne daje się osobom, które dopuściły się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków. Tymczasem powody mojego zwolnienia są w części nieprawdziwe, a w części wręcz absurdalne – powiedział.
W zwolnieniu zarzucono mu, że nie odpowiadał za przychody w spółce, co jak zaznaczył nie leżało w jego kompetencjach. Sprawę do sądu chce skierować także drugi ze zwolnionych pracowników – Marian Skorodzień, były kierownik zakładu zieleni miejskiej. Zarówno on, jak i Zwierzchowski, byli objęci nadzwyczajną ochroną związkową.
Od 1 marca RPZiUK kieruje nowy zarząd z Wojciechem Ziachem na czele. Wcześniej – pod koniec lutego – z funkcji prezesa został odwołany wieloletni szef spółki, Michał Miszczyk.
Konflikt między zwolnionymi pracownikami a szefostwem Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni pojawił się w kwietniu, po tym jak przedstawiciele związków zaczęli zgłaszać nieprawidłowości, do których miało dojść przy ogłaszaniu wyborów na przedstawiciela załogi do rady nadzorczej.
Po tym trzech pracowników działających w związkach zostało powiadomionych o zamiarze ich dyscyplinarnego zwolnienia za “ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych”.
Sprawa nietypowych zwolnień była dyskutowana na komisji rewizyjnej kieleckiej Rady Miasta. Udział w niej brał Wojciech Ziach.
– Jako radni poprosiliśmy go o wyjaśnienia tej sprawy. Usłyszeliśmy, że te doniesienia nie mają potwierdzenia w rzeczywistości – poinformował radny Piotr Kisiel, przewodniczący komisji.
Podczas posiedzenia prezes RPZiUK miał potwierdzić, że zwolnienia zostały “skutecznie dostarczone”, jednak zaprzeczył, że odbyło się to formie, o jakiej mówią pracownicy. – Poprosiliśmy prezesa o wyjaśnienia na piśmie – dodał Kisiel.
Ciekawy sposób zakończenia współpracy…
Źródło: polsatnews.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!