Komitet Praw Dziecka przy ONZ wydał kolejny już Komentarz Ogólny, w którym ma m.in. zobowiązywać państwa członkowskie do zapewnienia aborcji bez jakichkolwiek ograniczeń dla dziewcząt między 10 i 18 rokiem życia.
Komitet Praw Dziecka jest organem powołanym do monitorowania procesu przestrzegania Konwencji ONZ o prawach dziecka. Od dłuższego czasu obserwować można jednak uzurpowanie sobie przez to gremium kompetencji do dowolnego interpretowania Konwencji pod dyktando feministycznej ideologii. Komitet czyni to, wydając Ogólne Komentarze do Konwencji, chociaż Państwa-Strony Konwencji nie przyznały mu w tej mierze żadnych kompetencji. Komitet, w relacjach z Państwami-Stronami, może jedynie na podstawie art. 45 Konwencji, „czynić sugestie i ogólne zalecenia”. Niedawno Komitet wydał kolejny, dwudziesty już Ogólny Komentarz, w którym ponownie zawarł szereg postulatów, których brzmienie wzbudza istotną konsternację.
W świetle ww. Komentarza, Konwencja o prawach dziecka ma rzekomo zobowiązywać państwa członkowskie do zapewnienia aborcji bez jakichkolwiek ograniczeń dla dziewcząt między 10 i 18 rokiem życia. Jak zauważa Magdalena Olek z Instytutu Ordo Iuris, Konwencja nie tylko nie wprowadza dolnej granicy wieku dla uznania dziecka za podmiot praw, ale dodatkowo stwierdza wyraźnie, że „dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu”. Magdalena Olek podkreśla również, że treść postulatów zawarta w Ogólnym Komentarzu nr 20 jest sprzeczna z postanowieniami Międzynarodowej Konferencji ONZ nt. Zaludnienia i Rozwoju w Kairze z 1994 r., które nie tylko zobowiązują państwa do ochrony życia nienarodzonego dziecka, ale dodatkowo do podejmowania działań mających likwidować potrzebę uciekania się do aborcji.
Tym samym, w świetle zasad interpretacji umów międzynarodowych, nie może być wątpliwości, że przewidziana w Konwencji ochrona życia obejmuje ochronę życia od chwili poczęcia. Zalecenia formułowane przez Komitet są dodatkowo sprzeczne z badaniami dotyczącymi szkodliwości aborcji dla matek. Ponadto, Komitet Praw Dziecka domaga się, aby niepełnoletnie dziewczynki miały prawo do przeprowadzenia aborcji bez zgody i wiedzy rodziców. Postulat ten pojawił się już w 3. Ogólnym Komentarzu, w myśl którego powinno się dążyć do tego, by świadczenia medyczne dla dziewczynek były „poufne i nieosądzające oraz nie wymagały zgody rodzica”. Oznacza to, że państwo miałoby obowiązek zapewnienia nastolatce dostępu do aborcji w tajemnicy przed rodzicami, to zaś stanowiłoby pogwałcenie prawa rodziców do wychowania ich dzieci. Stoi to w sprzeczności z przepisami art. 5 Konwencji który wskazuje że „Państwa-Strony będą szanowały odpowiedzialność, prawo i obowiązek rodziców (…) do zapewnienia mu, w sposób odpowiadający rozwojowi jego zdolności, możliwości ukierunkowania go i udzielenia mu rad przy korzystaniu przez nie z praw przyznanych mu w niniejszej konwencji”.
Komitet forsuje też m.in. zobowiązanie do zapewnienia obowiązkowego programu edukacji seksualnej, w ramach której już od 10. roku życia dzieci należy informować o farmakologicznych metodach antykoncepcyjnych, pigułkach wczesnoporonnych i aborcji oraz o tematyce „gender”. Podobnie jak w przypadku aborcji, edukacja seksualna miałaby zostać wprowadzona bez zgody i wiedzy rodziców. Co więcej, Komitetformułuje postulaty zmierzające do odcięcia dostępu do wsparcia terapeutycznego dzieciom, które w okresie dojrzewania mogą doświadczać przejściowych zaburzeń tożsamości płciowej.
W opinii Magdaleny Olek, Konwencja praw dziecka wyraźnie chroni autonomię życia rodzinnego oraz prawa rodziców, uznając, że rodzina powinna być „otoczona niezbędną ochroną i wsparciem”. Bezpodstawna nadinterpretacja tekstu Konwencji dokonywana przez Komitet Praw Dziecka, wymaga stanowczej reakcji Państw-Stron Konwencji, których suwerenne prawa po raz kolejny są naruszane przez jego działania.
Instytut Ordo Iuris
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!