– Pan prezes Jarosław Kaczyński jest osobą, najbardziej atakowaną i moim zdaniem czasami muszą paść takie męskie słowa – skomentował awanturę w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
Do ostrej wymiany zdań doszło w czwartek, na początku rozpatrywania wniosku Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. W trakcie obrad, w reakcji na zachowanie polityków opozycji, prezes PiS Jarosław Kaczyński miał krzyknąć w stronę ław opozycji, iż jest to “chamska hołota”. Wzwiązku z tą wypowiedzią Klub Lewicy zapowiedział złożenie wniosku do komisji etyki poselskiej o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego.
O słowa Kaczyńskiego i ewentualną karę dla prezesa PiS premiera Mateusza Morawieckiego zapytał dziennikarz RMF FM Krzysztof Ziemiec.
– Pan prezes Jarosław Kaczyński jest osobą, najbardziej atakowaną i moim zdaniem czasami muszą paść takie męskie słowa – komentował awanturę w Sejmie szef rządu.
Następnie Morawiecki zapytał dziennikarza czy ten zdaje sobie sprawę ze skali „aroganci i agresji”, z którą spotyka się prezes Jarosław Kaczyński i inni posłowie PiS.
– Poziom agresji, prymitywnych ataków jest tak wielki, że trzeba powiedzieć „dość, opamiętajcie się posłowie opozycji, bo mamy do czynienia z czymś nieakceptowalnym” – tłumaczył dalej premier. – Jeszcze raz podkreślę, nie ma tu żadnej ekwiwalentności, nie ma porównania jak atakują posłowie opozycji a jak zachowują się posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Od 30 lat osobą najbardziej atakowaną w sposób pełen obelg i prymitywizmu jest prezes Jarosław Kaczyński i trzeba powiedzieć: “dość, nie zachowujcie się w ten sposób”. To jest walka elit politycznych z człowiekiem, który walczył o los zwykłego Polaka i doprowadził do bardzo poważnej politycznej zmiany i to jest cierń w oku naszych konkurentów – dodał Morawiecki.
– Mam pełne zaufanie do ministra Łukasza Szumowskiego i uważam, że te ataki pojawiły się dlatego, że po stronie opozycji była niezdrowa nadzieja, że u nas sytuacja epidemiologiczna będzie zła, a okazało się, że Polska dobrze radzi sobie z pandemią – tłumaczył Morawiecki. – Była nadzieja, że obrazki będą (w Polsce – red.) jak w Europie zachodniej – mówił premier.
– To jest polityczna awantura i nic więcej – dodał Morawiecki. – Wszelkie niejasności wobec ministra Szumowskiego zostały wyjaśnione już dawno temu, ale opozycja jest głucha na wszystkie argumenty. Widzę, że to tylko ataki polityczne – podkreślił premier.
Zapytany o pomysł zbadania niejasności związanych z działaniami ministra zdrowia przez komisję śledczą, stwierdził, że „jest to zupełnie nieuprawnione”. – Jeśli chodzi o wsparcie firm, to większość grantów została przyznana za czasów rządu PO-PSL, Platforma gubi się w tych swoich dywagacjach – dodał.
Co wy na to?
Źródło: dorzeczy.pl